Droga krzyżowa do pełnej wolności i wyzwolenia człowieka, wyzwolenia duchowego, dla każdego Polaka i Polski nieustannie trwa – mówił ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski podczas centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie. Hierarcha podkreślał, że namysł nad niepodległością naszego narodu winien zaowocować jeszcze większą odpowiedzialnością za wolność osobistą i wolność wspólnoty, z której wyrastamy.
Metropolita krakowski przy czwartym ołtarzu, umiejscowionym przed Bazyliką Mariacką na Rynku Głównym, nawiązał do 50. rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, znajdującego się w tej świątyni. Przypomniał wypowiedziane wówczas słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Były w dziejach naszego narodu czasy bolesne i trudne, gdy ratowaliśmy naszą wolność właśnie przez wszczepianie wiary w Zmartwychwstanie Pańskie w nadzieję na zmartwychwstanie narodu.
Wesprzyj nas już teraz!
To, co było kiedyś wielką siłą, niech dziś będzie uczczone w naszej przeszłości, by było łaską daną narodowi na bolesne czasy drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie”. Jak podkreślił, w słowach tych zawarte jest, wciąż aktualne, upomnienie się o „prawo, aby siłą pamięci historycznej i ciągle żywej tradycji Kościół mógł dalej prowadzić naród w bolesnych czasach drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie”.
– Droga krzyżowa do pełnej wolności i wyzwolenia człowieka, wyzwolenia duchowego, dla każdego Polaka i Polski nieustannie trwa – zauważył hierarcha. Przywołał w tym kontekście słowa poematu Karola Wojtyły „Myśląc Ojczyzna”: „Wolność stale trzeba zdobywać, nie można jej tylko posiadać. Przychodzi jako dar, utrzymuje się poprzez zmaganie”.
Ksiądz arcybiskup przypomniał świętowaną w tym roku rocznicę stulecia odzyskania wolności. – Można nieraz odnieść wrażenie, że od tamtych czasów była już tylko wolność, a tymczasem było ciągłe zmaganie, by wolność utrwalić na dłuższy czas – mówił wymieniając powstanie wielkopolskie, wojnę polsko-bolszewicką w 1920 roku, powstania śląskie, okupację niemiecką i sowiecką oraz czasy PRL.
Okres po 1989 roku nazwał czasem „polskiej suwerenności, poprzez wyprzedaż częstokroć za bezcen majątku narodowego, ale także poprzez wyszydzanie takich treści, jak: Ojczyzna, patriotyzm, tradycja, rodzina”. – Konieczny jest zatem dzisiaj rzetelny i odpowiedzialny, dokonywany w świetle wspólnego dobra, którym jest nasza Ojczyzna, w prawdzie i w pokorze, namysł nad tym stuleciem zawartym między latami 1918-2018 – apelował kaznodzieja. Namysł ten ma zaowocować jeszcze większą odpowiedzialnością za wolność osobistą i wolność narodu, z którego wyrastamy. – Jego dziedzictwem ciągle się karmimy. To dziedzictwo jest naszym skarbem, tak koniecznym do odzyskiwania i obdarowywania nim kolejnych pokoleń Polaków – dodał pasterz archidiecezji krakowskiej.
– Bolesne czasy drogi krzyżowej i wiary w zmartwychwstanie naszego narodu odbywały się razem z Matką Najświętszą – razem z Nią i przez Nią dążyliśmy do Jej Syna – kontynuował hierarcha. Przywołał wielkie postaci, dane polskiemu Kościołowi, „byśmy wpatrzeni w Maryję nie zatracili drogi do Chrystusa, nie zapomnieli, że jesteśmy świętym, Bożym ludem”. Do tych postaci metropolita krakowski zaliczył kard. Augusta Hlonda, kard. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, abp. Antoniego Baraniaka i kard. Karola Wojtyłę.
– Chcemy znaleźć się w tej cudownej przestrzeni między Dzieciątkiem Jezus a sercem Matki – mówił arcybiskup Jędraszewski, odwołując się do widniejącego na ołtarzu wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, czczonego przez wieki w Bazylice Mariackiej i koronowanego 50 lat temu przez kard. Stefana Wyszyńskiego. – Chcemy w tej przestrzeni trwać i prosić Chrystusa za Jej przyczyną o wolność ducha, przejawiającą się w sposób najbardziej głęboki w wierze, nadziei i miłości, o wolność zewnętrzną i wewnętrzną dla naszej Ojczyzny, o wolność, z którą chcemy iść naprzód – podsumował hierarcha.
Źródło: KAI
RoM