Urzędnicy ONZ chętnie poczyniliby zamach na resztki wolności i wprowadzili szereg pseudo-praw. W katalogu jest aborcja i eutanazja. Dyskusja ruszy tuż po świętach.
Jeszcze przed Wielkanocą w ramach Komitetu Praw Człowieka ONZ (KPCz) odbyła się dyskusja, która stanowi kolejny krok w forsowaniu przez ten zespół pseudo-prawa do aborcji. „KPCz w swoich działaniach dodaje kolejne postulaty zwalczając klauzulę sumienia a także próbując zapewnić szeroki dostęp do antykoncepcji w Państwach-Stronach Paktu, do którego należy także Polska. Sytuacja prawna naszego kraju w kwestii klauzuli sumienia była przedstawiana przez Komitet jednoznacznie negatywnie” – ocenił Instytut Ordo Iuris.
Wesprzyj nas już teraz!
Aktualnie Komitet pracuje nad przyjęciem nowego Komentarza Ogólnego do art. 6 Prawo do życia, Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP). Dyskusja trwa, a podczas przedświątecznej sesji padły propozycje, by Komentarz „został pogłębiony poprzez kolejne postulaty, które dotyczą: klauzuli sumienia i zmiany dotychczasowego prawa w tym zakresie oraz zapewnienia efektywnego dostępu do szerokiej gamy środków antykoncepcyjnych w Państwach-Stronach Paktu”.
Na tym nie koniec. KPCz uważa bowiem, że zjawisko dostępu przez kobiety i dziewczynki do aborcji jest czymś czego nie powinno się krytykować. Postulaty idą dalej – to zapewnienie „efektywnego dostępu do aborcji” i wezwanie do zrewidowania już istniejących praw i praktyk.
W tym kontekście na uwagę zasługuje tzw. klauzula na którą może powoływać się personel medyczny. „Według członków Komitetu, jest to jedna z barier uniemożliwiająca efektywny dostęp do aborcji. Ten postulat odczytywany w kontekście całej treści paragrafu 9 omawianego Komentarza, oznacza że wprowadzone może zostać nieistniejące prawo do aborcji, a to budzi poważne wątpliwości na gruncie prawa międzynarodowego” – zauważył Ordo Iuris.
Jak przypomniał, „prawo do odmowy wykonania czynności sprzecznej z własnym sumieniem stanowi przejaw wolności myśli, sumienia i religii – a to prawo jest potwierdzone w art. 18 MPPOiP. Ponadto kluczowym prawem człowieka jest postępowanie zgodnie z własnym sumieniem oraz wolność od przymusu postępowania wbrew niemu, natomiast zgodnie z oficjalnym prawodawstwem międzynarodowym nie istnieje rzekome prawo do aborcji” – podkreślił Instytut.
Dyskusja jest ważna dla Polski, bo członkowie Komitetu niejednokrotnie odwoływali się do sytuacji w naszym kraju, jako negatywnego przykładu – „rosnącego problemu jakim jest klauzula sumienia” wypaczając tym samym na arenie międzynarodowej obraz polskiego prawa.
Jak podało Ordo Iuris, jedynym pozytywnym aspektem dotychczasowej dyskusji było przyznanie przez Sprawozdawcę przygotowującego pierwszy projekt Komentarza, że nie należy mówić o obowiązku edukowania przez Państwo-Stronę o „prawach seksualnych i reprodukcyjnych” a jedynie o „możliwościach związanych z seksualnym i reprodukcyjnym zdrowiem”. Sprawozdawca przyznał, że mówienie w o „prawach” w kontekście „seksualnego i reprodukcyjnego zdrowia” jest bardzo delikatną kwestią.
Instytut przypomniał przy tym, że w prawie międzynarodowym „brak jest wiążącego traktatu, który uznawałby rzekome prawa seksualne i reprodukcyjne”.
Dyskusja nad Komentarzem – w tym dotykająca zagadnień dotyczących eutanazji i tzw. asystowanego samobójstwa – zapowiedziana jest na 3 kwietnia 2018 roku.
Źródło: Ordo Iuris
MA