Przedstawiciele partii Ecolo z miasta Mons chcą wykorzystywać prochy zmarłych jako… kompost. Powołują się na najnowsze wyniki badań belgijskich naukowców, których zdaniem ciało ludzkie po 12 miesiącach zamienia się w niezwykle żyzny rodzaj nawozu. Rozsypywanie szczątków w miejskim parku – zdaniem ekologów – znakomicie wpływałoby na rozwój roślinności.
Dodatkowo pojawiły się pomysły, aby drzewka i krzewy, które wyrosły na prochach konkretnych zmarłych, mogły nosić ich imiona lub nazwiska.
Wesprzyj nas już teraz!
– To ekologicznie niezwykle czysty nawóz. A jeśli chodzi o jakość nie ma sobie równych –przekonują administrację miasta członkowie Ecolo. I mają szanse przekonać władze!
W partii Ecolo nie kryją, że byliby dumni, gdyby to właśnie miasto Mons jako pierwsze zastosowało i wprowadziło w życie tego rodzaju nowatorskie rozwiązania, których efektów zazdrościłyby – jak twierdzą – inne miasta i gminy.
Partia Ecolo powstała w roku 1980. Największe poparcie (ponad 7 proc.) uzyskała w roku 1999.
Od wielu już lat w Belgii, podobnie jak w sąsiednich krajach Beneluksu, ogromna większość ciał jest spopielana. Tradycyjne pochówki to dziś rzadkość – decydują się na nie najczęściej osoby nie pochodzące z Belgii.
Źródło: www.lenta.ru / TVP Info
ChS