Kilka dni temu portal Defence24 poinformował, że ulegając naciskom Rady Europy polski resort obrony chce zezwolić na wstępowanie w szeregi naszej armii… transseksualistom. Dotyczy tego projekt nowego rozporządzenia rekrutacyjnego. O sprawę zapytał ministra obrony narodowej poseł Robert Winnicki.
W interpelacji „w sprawie dopuszczenia dewiantów do służby w Wojsku Polskim” lider Ruchu Narodowego opisał bulwersującą sprawę otwarcia naszej armii na osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Robert Winnicki zacytował również uzasadnienie projektu rozporządzenia: „Komisja poleciła przygotowanie i przedłożenie parlamentowi projektów przepisów lub nowelizacji istniejących regulacji w celu zagwarantowania w polskim prawie równości i godności osób LGBT we wszystkich sferach życia. Analiza aktualnego stanu prawnego wskazała, iż dla realizacji wskazanych przez Komisję celów niezbędna jest zmiana zapisów dotyczących orzekania o zdolności do czynnej służby wojskowej, które w dotychczasowym brzmieniu wymieniają jako schorzenie/ułomność powodującą niezdolność do czynnej służby wojskowej – transseksualizm. Niniejszy projekt eliminuje wskazany zapis i tym samym dostosowuje brzmienie rozporządzenia do wymogów Europejskiej Komisji przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji oraz do regulacji zawartych w pozostałych przepisach dotyczących kwestii orzekania o zdolności do służby wojskowej”.
„Do tej pory stwierdzenie przez wojskową komisję lekarską transseksualizmu oznaczało automatyczne przyznanie kategorii E, czyli uznanie danej osoby za trwale i całkowicie niezdolną do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny. Jeśli projektowane rozporządzenie wejdzie w życie w obecnym brzmieniu, transseksualizmu nie będzie już w wykazie chorób i ułomności branych pod uwagę przy ocenie fizycznej i psychicznej zdolności do czynnej służby wojskowej” – czytamy w przytoczonym przez Roberta Winnickiego uzasadnieniu.
Na kanwie wstrząsającej decyzji rzekomo „konserwatywnego” rządu Prawa i Sprawiedliwości poseł niezrzeszony zapytał Antoniego Macierewicza:
„a) Czy popiera Pan Minister projekt rozporządzenia wraz z uzasadnieniem w brzmieniu podanym przez Rządowe Centrum Legislacji?
b) Kto w MON jest odpowiedzialny za przygotowanie projektu ww. rozporządzenia? Proszę o podanie imion oraz nazwisk osób przygotowujących dokument oraz osobę odpowiadającą za nadzór nad odpowiednim pionem w kierownictwie MON.
c) Czy według Pana Ministra kandydaci na żołnierzy powinni cieszyć się dobrym zdrowiem psychicznym oraz fizycznym?
d) Czy MON planuje wcielać w życie zalecenia ECRI i umożliwiać osobom z poważnymi zaburzeniami psychicznymi służbę w Wojsku Polskim?”.
Odpowiedź resortu na pytania Roberta Winnickiego na razie nie jest znana.
Źródło: Facebook / PCh24.pl / defence24.pl
MWł