O skutach rewolucji protestanckiej Marcina Lutra dyskutowali w czwartkowy wieczór w programie „Warto Rozmawiać”, Paweł Lisicki – redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” i autor książki „Luter. Ciemna strona rewolucji” oraz Dariusz Bruncz – publicysta portalu ekumenizm.pl.
Na początku prowadzący program Jan Pospieszalski przytoczył treści zawarte na pierwszych stronach książki Pawła Lisickiego. Publicysta przedstawił w niej „spotkanie ekumeniczne”, do jakiego doszło w ubiegłym roku w Lund pomiędzy „prymaską” wspólnoty protestanckiej w Szwecji a papieżem Franciszkiem. – Tego typu uroczystości, jakie oglądaliśmy w Lund i wszelkie inne gesty, jakie towarzyszą pojednaniom ekumenicznym to w rzeczywistości klasyczne zaprzeczanie istnieniu prawdy religijnej – podkreślił Lisicki.
Wesprzyj nas już teraz!
Przypomniał, że w Lund doszło do sytuacji niebezpiecznej, kiedy to lider szwedzkiej wspólnoty protestanckiej, będąca zwolenniczką aborcji na życzenie, „małżeństw” homoseksualnych i eutanazji, wystąpiła obok papieża Franciszka, jako jego partner w dialogu. – Czy to oznacza, że taka forma uznania symbolicznego jest też uznaniem dla tego, co ona głosi i czego naucza? – zapytał.
Zdaniem Lisickiego tego typu „dialog ekumeniczny” stanowi zwykłe zakłamanie „wszystkiego, co przekazuje tradycja chrześcijańska”.
– Oczywiście nie wszyscy protestanci reprezentują takie poglądy, jak pani ze Szwecji, ale nie jest przypadkiem, że ten nurt jest bardzo silny i w wielu krajach po prostu dominujący. Jeśli papież Franciszek ten właśnie nurt wywyższa i docenia, to jest to co najmniej dziwne – powiedział redaktor naczelny „Do Rzeczy”.
W programie zaprezentowano również fragment najnowszego filmu Grzegorza Brauna pt. „Luter i rewolucja protestancka”, co oburzyło Dariusza Bruncza, który stwierdził, że przedstawiono jedynie jedną stronę sporu. – To są wszystko ludzie z jednej strony patrzący na fenomen reformacji tylko przez okulary negacji – wskazał.
– Tam są osoby, które profesjonalnie badają reformację, natomiast mają inne poglądy niż te, które Pan reprezentuje. Musi się Pan pogodzić z tym, że ktoś profesjonalnie coś bada i przy okazji ma inne poglądy niż Pan – odpowiedział Lisicki.
– Problem polega na tym, że tak zwany ekumenizm toczy się z tymi przedstawicielami protestantyzmu, którzy już dawno porzucili element wierności tradycji chrześcijańskiej i moralnej. W związku z tym owoców ekumenizmu albo nie ma, albo są negatywne – zakończył.
Więcej o protestantyzmie? Zapraszamy do Księgarni „Polonia Christiana”.
Aby zobaczyć książkę pt. Protestantyzm potępiony przez papieży kliknij TUTAJ.
Aby zobaczyć książkę pt. Kryzys i destrukcja. Szkice o protestanckiej reformacji kliknij TUTAJ.
Aby zobaczyć książkę pt. Luter. Ciemna strona rewolucji kliknij TUTAJ.
Aby zobaczyć książkę pt. Herezja reformacji kliknij TUTAJ.
Źródło: TVP
TK