6 października 2017

Rosyjscy hakerzy wykradli ściśle tajne amerykańskie dane dotyczące… obrony przed hakerami

(fot. pixabay.com)

Rosyjscy hakerzy włamali się do systemu National Security Agency (NSA), czyli amerykańskiej agencji wywiadowczej koordynującej m.in. zadania wywiadu elektronicznego i wykradli ściśle tajne foldery. Do zdarzenia doszło już w 2015 roku, jednak jak twierdzą źródła „Wall Street Journal” Pentagon dowiedział się o nim dopiero wiosną bieżącego roku.

 

Włamanie kremlowskich hakerów do NSA to największy policzek dla agencji od kilkunastu lat. Rosjanie dokonali kradzieży danych dotyczących obrony USA przed atakami… komputerowymi, ale ich łupem padły również informacje o sposobach inwigilacji systemów informatycznych obcych państw.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdobyte nielegalnie informacje, zdaniem dziennikarzy „WSJ”, miały duży wpływ na wzmocnienie cyberobrony Moskwy. Przyczyniły się również do kolejnych działań inwigilacyjnych wymierzonych w USA.

 

Przeprowadzenie ataku, jak twierdzą specjaliści cytowani przez „WSJ”, było możliwe dzięki wykorzystaniu oprogramowania antywirusowego Kaspersky Lab jako tzw. „backdooru” do serwerów prywatnej firmy współpracującej z National Security Agency. W jednym z komputerów znaleziono ściśle tajne dokumenty. Przechowywanie tego rodzaju plików w ten sposóbw świetle amerykańskiego prawa jest nielegalne.

 

Specjaliści przestrzegali już w tym roku przed niebezpieczeństwem płynącym z korzystania z oprogramowania Kaspersky Lab, na skutek czego we wrześniu pełniąca obowiązki minister bezpieczeństwa narodowego, Elaine Duke, wydała zakaz stosowania go przez urzędy, resorty i agencje państwowe.

 

Wobec tych doniesień właściciele Kaspersky Lab wielokrotnie zapewniali, że ich firma nie ma „niewłaściwych konotacji z rosyjskim rządem”. Jednak wiarygodność tych oświadczeń podawana była w wątpliwość m.in. przez demokratyczną senator Jeanne Shaheen. Twierdziła ona, że rosyjski miliarder Jegienij Kaspierski, (założyciel Kaspersky Lap) ukończył szkołę kryptologii KGB. Miał również, zdaniem senator, w 2009 r. zachęcać swych pracowników do poświęcenia czasu „tajnemu projektowi Łubianki”.

 

  

Źródło: rmf24.pl
om

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram