Awantury, protesty i interwencje karabinierów – tak wygląda obecnie codzienność we włoskich żłobkach i przedszkolach. Wszystko przez wejście w życie ustawy nakazującej przeprowadzenie na każdym dziecku 10 obowiązkowych szczepień. W przypadku niepodporządkowania się nowemu prawu placówki mogą odmówić rodzicom przyjęcia ich dzieci.
Zgodnie z przyjętą w lipcu ustawą, aby zapisać dziecko do przedszkola rodzice muszę złożyć specjalne oświadczenie na temat realizacji obowiązkowych szczepień. Jak podaje portal rp.pl „w sierpniu Ministerstwo Zdrowia wyjaśniło interpretując przyjętą ustawę, że zgodnie z jej przepisami niezaszczepione dzieci nie będą mogły chodzić ani do prywatnych, ani państwowych żłobków i przedszkoli, nawet jeśli ich rodzice zapłacą przewidzianą karę w wysokości 500 euro”. Wielu z nich sprzeciwia się tego typu rozwiązaniom, ponieważ uważają oni, że jest to naruszenie ich prywatności.
Wesprzyj nas już teraz!
W Mediolanie, Rzymie i Udine doszło we wtorek do awantur na linii rodzice – pracownicy żłobków i przedszkoli, wyniku których musiały interweniować służby porządkowe. „Niepokornych” matek i ojców nie udało się jednak „spacyfikować” i zapowiedzieli oni, że podobne protesty będą miały miejsce codziennie aż do momentu, kiedy ich dzieci zostaną przyjęte.
Zgodnie z zapisami ustawy dzieci w wieku do 6 lat muszą przejść 10 obowiązkowych szczepień: przeciwko polio, dyfterytowi, tężcowi, zapaleniu wątroby typu B, krztuścowi, pałeczce hemofilnej typu B, odrze, różyczce, ospie wietrznej i śwince.
Źródło: rp.pl
TK