U nas nie aresztuje się dziennikarzy, nie wsadza się dziennikarzy do aresztu śledczego, u nas panuje wolność wypowiedzi i praworządność. Jesteśmy z tego dumni – tak Angela Merkel opowiedziała na stanowisko Turcji, które ostrzegło swoich obywateli przed podróżowaniem do Niemiec. Powód? „Wzrost antytureckich nastrojów”.
Zaostrza się spór między Niemcami a Turcją. Ministerstwo spraw zagranicznych Turcji ostrzegło swoich obywateli przed podróżowaniem do Niemiec ze względu na „wzrost antytureckich nastrojów” towarzyszący nadchodzącym wyborom do Bundestagu. „Tureccy obywatele, którzy mieszkają w Niemczech lub którzy planują pojechać do Niemiec, powinni zachować ostrożność i postępować rozważnie w przypadku możliwych ksenofobicznych i rasistowskich incydentów, zachowań czy agresji słownej” – ostrzegło ministerstwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Niemiec. Angela Merkel skrytykowała wydane ostrzeżenie i dodała, że „każdy turecki obywatel może do nas przyjechać”. – U nas nie aresztuje się dziennikarzy, nie wsadza się dziennikarzy do aresztu śledczego, u nas panuje wolność wypowiedzi i praworządność. Jesteśmy z tego dumni – powiedziała Merkel.
Na słowach może się nie skończyć, bo Merkel zapowiedziała rozpoczęcie dyskusji o możliwym „zawieszeniu, a nawet zakończeniu” negocjacji akcesyjnych z Turcją. Taka decyzja UE musi być podjęte większością głosów.
Źródło: niezalezna.pl
MA