Podczas wiecu wyborczego w niemieckim Heidelbergu kanclerz Angela Merkel została obrzucona przez nieznanych sprawców pomidorami.
W spotkaniu przedwyborczym z kanclerz Niemiec uczestniczyło około 3000 osób. Większość z nich demonstrowała poparcie dla ubiegającej się o reelekcję szefowej CDU. Pomimo, że przeciwnicy Merkel stanowili mniejszość, to jednak udało im się zakłócić wiec wyborczy m.in. poprzez głośne gwizdy czy wznoszenie w kierunku polityków CDU okrzyków: „zdrajcy narodu”, „obłudnicy”, „kłamcy”. W trakcie przemówienia Merkel niejednokrotnie dochodziło do przepychanek pomiędzy jej zwolennikami i przeciwnikami.
Wesprzyj nas już teraz!
Do incydentu doszło po przemówieniu kanclerz Niemiec, gdy stała jeszcze na scenie. Z relacji agencji DPA wynika, że oprócz Merkel ucierpiała również dziennikarka prowadząca spotkanie. Polityk miała zachować pełen spokój. „Podała prowadzącej spotkanie chusteczkę, aby ta mogła wytrzeć plamy”, poinformowano.
W swoim przemówieniu Merkel złożyła wyrazy podziękowania dla wszystkich obywateli zaangażowanych w pomoc imigrantom. – Jeżeli popełniliśmy jakiś błąd, to było nim nie to, że przyjęliśmy do siebie ludzi, lecz to, że nie zauważyliśmy, że ludzie w Jordanii, w Libanie, w Turcji i Syrii nie mają nic do jedzenia, że nie mogą się uczyć i że oddają się w ręce szmuglerów, ponieważ nie wiedzą, co mają zrobić – podkreśliła.
Obrzucenie Merkel pomidorami to pierwszy tego typu przypadek w ciągu trzech kadencji piastowania przez nią urzędu kanclerza Niemiec. Eksperci podkreślają, że dotychczas przeciwnicy szefowej Bundestagu ograniczali się co najwyżej do gwizdów i krzyków.
Źródło: gazetaprrawna.pl, wpolityce.pl
TK