Dziennik „Corriere Della Sera” podał na swojej stronie internetowej, że wszyscy sprawcy napaści na Polaków w Rimini są już w rękach policji. W niedzielę nad ranem włoscy stróże prawa schwytali ostatniego z bandytów.
W ciągu niespełna doby udało się ująć wszystkich sprawców ataku na Polaków sprzed kilku dni. W sobotę na policję miało zgłosić się dwóch Marokańczyków, których wystraszyło upublicznienie nagrania z monitoringu. Po kilku godzinach policja schwytała kolejnego sprawcę – 17-letniego Nigeryjczyka.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawców było czterech, trwały więc poszukiwania ostatniego z nich. Według włoskiej agencji prasowej Ansa, policjanci w niedzielę nad ranem ujęli 20-letniego przybysza z Konga. Uważany był on za szefa bandy. W dodatku był rezydentem w jednym z obozów dla uchodźców.
Wszyscy sprawcy są przetrzymywani na posterunku policji w miejscowości Montecchio, niedaleko Rimini. Wiadomo na pewno, że dwóch Marokańczyków urodziło się już we Włoszech i są synami imigrantów. Na razie są przesłuchiwani, jeśli policja potwierdzi podejrzenia wobec nich – zostaną im postawione zarzuty. Sprawę ułatwia fakt, że Marokańczycy, jak twierdzi agencja Ansa, przyznali się do winy.
Cała czwórka jest podejrzana o sprawstwo brutalnego ataku na dwoje Polaków i Peruwiańczyka, do którego doszło w ostatni weekend sierpnia, na plaży w Rimini. Wówczas Polka została zgwałcona, zaś Polak i Peruwiańczyk dotkliwie pobici.
Źródło: tvpinfo.pl
ged