„Der Tagesspiegel” straszy swoich czytelników erdoganizacją Polski i nawołuje zachodnich polityków, w tym wprost kanclerz Merkel, do „zmiany strategii” postępowania wobec naszego kraju. Czy przełom sierpnia i września, czas licznych tragicznych rocznic historycznych, to najlepszy czas na atakowanie naszego kraju przez niemiecki dziennik?
„Kanclerz Angela Merkel będzie musiała zmienić swoją politykę wobec Polski. Strategia tolerancji i wyrozumiałości nie odniosła skutków” – pisze na łamach „Der Tagesspiegel” Christoph von Marschall.
Wesprzyj nas już teraz!
Jego zdaniem relacje z obecnym „narodowo-konserwatywnym rządem PiS” nie pozwalają mieć nadziei na zmianę sytuacji poprzez dialog oraz powrót do „normalnych” relacji polsko-niemieckich po zmianie władzy, dlatego też nawołuje, by UE rozpoczęła kolejną gazę w postępowaniu wobec Polski.
Publicysta straszy erdoganizacją Polski, mimo że – jak sam zauważa – w Polsce nie wtrąca się dziennikarzy do więzień. To jednak kwestia czasu – twierdzi Christoph von Marschall.
Kolejne zdania zawarte w niemieckim dzienniku wzbudzają jak najgorsze skojarzenia. Autor tekstu w „Der Tagesspiegel” uważa, że „to co się dzieje w Polsce nie jest polityką zagraniczną, tylko wewnętrzna polityką Unii”. „UE i Niemcy muszą uratować Polskę przed autorytarną władzą PiS: jeśli trzeba będzie za pomocą skarg w sądach europejskich, pozbawieniem dotacji i stawianiem wyraźnych granic w polityce” – nawołuje Niemiec.
Źródło: wpolityce.pl / wp.pl
MWł