Za przykładem londyńskiego metra, które pożegnało się z formułą „Ladies and Gentlemen” ( Panie i Panowie) poszły koleje holenderskie. Od 10 grudnia roku 2017 zwrot grzecznościowy skierowany do kobiet i mężczyzn, jaki widnieje jeszcze w tamtejszych pociągach, zostanie zastąpiony napisem „Drodzy Podróżni”. Zmiana ma charakter ideologiczny. Twórcy pomysłu nie chcą „dyskryminować” tych, którzy nie uważają się ani za mężczyznę ani za kobietę.
– Jest to znacząca, chociaż drobna zmiana. Będziemy nazywać ludzi „drogimi podróżnymi”, bo takimi oni dla nas są. Nasz personel chce, by każdy czuł się dobrze widziany. Zwrot „Panie i Panowie” stał się już nieco zbyt formalny – wyjaśniał ów pomysł dyrektor kolei Sederlandse Spoorwegen Roger van Boxtel.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiadomość ta została entuzjastycznie przyjęta przez stowarzyszenia homoseksualistów, które donoszą o „wielkiej wartości symbolicznej”.
Głosy krytyczne są rzadkie. Należy do nich oburzenie szefa Partii Wolności, Geerta Wildersa, który zażądał dymisji dyrektora kolei i przeznaczenia jego pensji dla polepszenia jakości podróżowania pociągami.
– Ta firma straciła kompletnie zdrowy rozsądek. Dlaczego nie troszczy się przede wszystkim o to, by pociągi były punktualne, tylko myśli o neutralności komunikacji? Co za obłęd – pisał na Twitterze Wilders.
FLC