Tomasz Lis, mimo decyzji sądu, nie przeprosił Krystyny Pawłowicz i nie zapłacił jej zadośćuczynienia w wysokości 40 tys. zł oraz ok. 7 tys. zł kosztów sądowych. Teraz komornik sądowy zajął konta bankowe naczelnego „Newsweeka”.
O tym, że od wtorku konta Lisa są zajęte przez komornika, poinformował „Super Express”. W poniedziałek uprawomocnił się wyrok sądu, który zapadł zaocznie w połowie czerwca br. Proces dotyczył artykułu Lisa z kwietnia 2016 r. Poseł PiS została w nim nazwana m.in. „psem gończym” Jarosława Kaczyńskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Sąd w wyroku zobowiązał Tomasz Lisa do opublikowania na stronie Newsweek Polska oświadczenia z przeprosinami i z wyrażeniem głębokiego ubolewania „z powodu bezpodstawnego naruszenia dóbr osobistych” posłanki oraz „wprowadzenia czytelników w błąd”.
Tomasz Lis nie zrobił tego do dziś. W konsekwencji komornik zajął jego konta i będzie próbował odzyskać należności.
Zła passa naczelnego „Newsweeka” trwa. Kilka dni temu Lis przegrał proces, który wytoczył mu poseł Marek Jakubiak. W tym przypadku również musi przeprosić i zapłacić 30 tys. zł. Proces dotyczył artykułu w „Newsweeku” sprzed niemal trzech lat.
Tomasz Lis tłumaczy teraz, że o fakcie procesu w sprawie szkalowania poseł Pawłowicz „dowiedział się po wyroku” i że zawiadomienie „poszło na zły adres”.
Źródło: niezalezna.pl
luk