Powstały niespełna dwa lata temu Komitet Obrony Demokracji przechodzi kolejny poważny kryzys. Po ujawnieniu wielu kompromitujących organizację materiałów, a także odejściu byłego lidera Mateusza Kijowskiego, tym razem czas na poważną deklarację działaczy Stowarzyszenia „Odnowa”. Z informacji podawanych przez „GPC” wynika, że KOD opuści co najmniej 150 działaczy.
„To ostatni dzień w Komitecie Obrony Demokracji. Składamy rezygnację z wszelkich funkcji oraz z członkostwa w stowarzyszeniu. Uważamy za bezsensowne dalsze pozostawanie w organizacji, w której większość budżetu marnowana jest na wynagrodzenia dla zarządu głównego i inne cele pozastatutowe” – czytamy w komunikacie dotychczasowych działaczy KOD, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w związku z kierunkiem jaki obrała organizacja. Stanowisko zostało opublikowane na łamach „Gazety Polskiej Codziennie”.
Wesprzyj nas już teraz!
Działacze Komitetu Obrony Demokracji, którzy od pewnego czasu funkcjonowali w nim jako Stowarzyszenie „Odnowa” podkreślają, że liderzy KOD łamali ważne, wewnętrzne uzgodnienia. Chodzi przede wszystkim o udostępnianie politykom partii opozycyjnych sceny podczas manifestacji. „Ludzie wrzeszczący ze sceny zamiast kierować tłumem zajmowali się wyłącznie skandowaniem haseł i brylowaniem na scenie” – piszą aktywiści.
Działacze Stowarzyszenia „Odnowa” podkreślają, że Komitet Obrony Demokracji całkowicie odwrócił się od pierwotnie przyświecających ruchowi zasad i wartości. „Nie możemy zaakceptować sprzeniewierzania się przez część członków Zarządu Głównego słowom patrona KOD, profesora Bartoszewskiego, mówiącym, że ‘Warto być przyzwoitym’. Nie chcemy być dłużej kojarzeni z działaniami, wypowiedziami i kłamstwami Łozińskiego, Filiks, Marciniaka i Szumełdy” – czytamy w komunikacie.
Warto przypomnieć, że pod koniec lipca decyzję o odejściu z KOD podjął jego były lider Mateusz Kijowski. „Moja dzisiejsza decyzja jest podyktowana wiernością wartościom, które nas połączyły. Wierzę, że dalej będziemy pracować razem i spotykać się regularnie w ważnych sprawach. Walka o Polskę trwa. Trzeba dzisiaj odrzucić zbędny balast, który ogranicza nasze działania i krępuje ruchy. (…) Żegnam się ze strukturami stowarzyszenia, ale na zawsze pozostanę KODerem” – napisał w oświadczeniu Kijowski.
Źródło: wprost.pl, tvp.info, Facebook
WMa