Kiedy na początku bieżącego roku Centrum Stosunków Międzynarodowych (CSM) opublikowało raport na temat działalności rosyjskich trolli w polskim Internecie wielu komentatorów bagatelizowało całą sytuację. Był to z pewnością efekt wielu lat oskarżeń, jakie (czasem słusznie, najczęściej jednak bezpodstawnie) kierowali przeciwko sobie zwolennicy dwóch największych partii na polskiej scenie politycznej. Ale sprawy nie wolno bagatelizować.
Wesprzyj nas już teraz!
Cała sprawa jest bardzo poważna, zwłaszcza że w ostatnim czasie polscy internauci są niemal ze wszystkich stron bombardowani politycznymi botami „udającymi” prawdziwych użytkowników, zorganizowanym trollingiem oraz wszelkiej maści „fake newsami”. Jednym z przykładów tego typu działalności jest fala komentarzy, jaka wylała się na wielu portalach pod informacją w sprawie stanowiska rosyjskiej Dumy Państwowej w sprawie polskiej ustawy o zakazie propagowania komunizmu. Określono ją mianem „bluźnierczego aktu” i poproszono świat o „zdecydowane potępienie coraz częstszych przypadków niszczenia i bezczeszczenia pomników i obiektów memorialnych wzniesionych ku czci żołnierzy państw koalicji antyhitlerowskiej”.
„Nie można wybaczyć tym, którzy znieważają pamięć żołnierzy i oficerów Armii Czerwonej, partyzantów, bojowników ruchu oporu, ofiar Holokaustu” – napisali deputowani w swoim apelu.
Poniżej przytaczamy kilka „dziwnych” wpisów, jakie użytkownicy zamieścili na największych polskojęzycznych portalach:
Lewak: „Uważam to posunięcie Dumy za właściwe. Jeżeli jest cmentarz to niech będzie chroniony jak w Czechach, Słowacji, Austrii czy innych cywilizowanych krajach”
ciekawy: „A kto wyzwalał Polskę? Może zdrajcy z Anglii, Francji czy USA???”
Gg: „Ile nienawiści do tych prostych rosyjskich (i nie tylko, bo szli tam również żołnierze innych narodowości). Czy szli bo im tak się chciało, czy na czyjś rozkaz? Nie zakrzyczycie faktów, to nie USA i żołnierze wyklęci wyzwolili Polskę, to Armia Czerwona. A jak w Iraku postrzegani są nasi wyzwoliciele od reżymu Husajna”
marek: „Pisowcy wykopią z ziemi jakiegoś , tak zwanego wyklętego , wrzucą trochę prochu do trumny i łażą po ulicach i kościołach wmawiając społeczeństwu że to ten wyzwolił Polskę”
Somov Super: „Mój dziadek unicestwiał polskich głupców w obozach”
pamiętamy: „Polska istnieje dzięki krwi rosyjskiej. Oj, jak boli, że amerykanie ( czyli murzyny.i.zydy.) nie chciały się bic na gdansk i wąchock….”
cobrekr: „Co by nie napisać przyznać trzeba, że zginęli ludzie. Szacunek do zmarłych w naszej kulturze istniał od wieków i tak powinno zostać. Rzecz w tym, że nasze władze robią wszystko aby drażnić Rosjan. Pisowska nienawiść do Rosjan sięga zenitu. Nawet były prokurator PRL-u jest antyrosyjski”
Po przeczytaniu tego typu wpisów nasuwa się pytanie: „To głupota czy agentura? A może jedno i drugie?”. Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że rosyjskie trolle nie są wymysłem polityków, publicystów czy też osób zaangażowanych w „ostrą walkę polityczną. Ich działalność nie jest „bajką o żelaznym wilku”, tylko stanowi realne zagrożenie, o czym świadczą wyżej przytoczone wpisy idealnie wpisujące się w rosyjską propagandę.
źródło: wpolityce.pl, interia.pl
TK