18 lipca 2017

Trump wyraził aprobatę dla umowy nuklearnej z Iranem, ale Teheran oskarża USA

(fot. flickr / Gage Skidmore)

W przeddzień ostatecznego terminu zaakceptowania umowy jądrowej przez Donalda Trumpa, amerykańska administracja domagała się od Irańczyków zwolnienia swoich obywateli zatrzymanych na podstawie „sfabrykowanych” oskarżeń dotyczących zagrożenia bezpieczeństwa. Szef irańskiej dyplomacji zarzucił Amerykanom, że naruszyli porozumienie nuklearne. Teheran skazał też kolejnego obywatela USA.

 

Trwający trzy miesiące przegląd umowy zawartej z udziałem przedstawicieli Iranu i USA, a także innych państw, w tym Rosji i Chin w końcu zyskał aprobatę Donalda Trumpa. W trakcie tych trzech miesięcy zaostrzyła się retoryka między Amerykanami a Irańczykami. Krytycy porozumienia JCPOA z Kongresu domagali się od Trumpa, aby stwierdził, że Iran nie wypełnia swoich zobowiązań.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W zeszłym miesiącu Senat USA wprowadził nowe surowe sankcje, a prezydent podczas szczytu G20 w Hamburgu apelował do innych krajów, by nie prowadziły interesów z Teheranem.

 

Minister spraw zagranicznych Iranu Javad Zarif w niedzielę oskarżył USA o to, że nie wdrożyły części postanowień umowy nuklearnej. – Prezydent Trump wykorzystał swoją obecność w Hamburgu podczas spotkania G20, aby zniechęcić przywódców z innych krajów do nawiązania współpracy z Iranem – ubolewał szef irańskiej dyplomacji. Zarif dodał, że Ameryka musi wywiązać się ze swej strony z obowiązków wynikających z umowy, które przewidują m.in. zniesienie szeregu sankcji i umożliwienie firmom amerykańskim zawieranie umów handlowych.

 

Porozumienie wynegocjowane z Iranem przez administrację Obamy, a wspierane przez Brytyjczyków, Francuzów, Rosjan, Chińczyków i Niemców wzywa USA i inne kraje, aby nie rezygnowały z działalności gospodarczej i inwestycji z Iranem w miarę znoszenia sankcji.

 

W maju 2016 r. ówczesny sekretarz stanu John Kerry oświadczył, że Iran z pewnymi wyjątkami będzie „otwarty na biznes”.

 

Zarif mówił stacji CNN, że Iran wywiązuje się z umowy, czego dowodem jest pozytywna ocena Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA). – Niestety, nie możemy tego samego powiedzieć o Stanach Zjednoczonych – przekonywał.

 

Krytycy porozumienia w zeszłym tygodniu zaapelowali do Białego Domu, by nie poświadczał, iż Iran przestrzega umowy, wskazując na irańskie naruszenia. Akceptacja prezydenta USA jest konieczna co 90 dni. Tuż przed upłynięciem tego terminu w poniedziałek, wcześniej w weekend Irańczycy skazali obywatela amerykańskiego na dziesięć lat więzienia za „infiltrację”.

 

– Szpieg został skazany na 10 lat więzienia przez sąd powszechny – poinformował rzecznik władz irańskich, Gholamhossein Mohseni Ejei, dodając, że niezidentyfikowany mężczyzna mógł wjechać do tego kraju „dzięki specjalnym wpływom”.

 

Departament Stanu w oświadczeniu dla agencji prasowych wydanym w niedzielę, w którym nie odnosi się do konkretnego przypadku, wezwał Iran, aby niezwłocznie uwolnił obywateli amerykańskich od „sfabrykowanych oskarżeń  związanych z zagrożeniem dla bezpieczeństwem kraju”.

 

„Wzywamy do natychmiastowego uwolnienia wszystkich obywateli USA niesprawiedliwie przetrzymywanych w Iranie, aby mogli powrócić do swoich rodzin”, można przeczytać w dokumencie Departamentu Stanu.

 

Skazany w weekend mężczyzna to 37-letni student historii z Princeton Univeristy, Xiyue Wang, który był w Iranie w celu prowadzenia badań doktoranckich – podali Amerykanie. „Od czasu aresztowania uniwersytet współpracuje z rodziną pana Wang, rządem USA, prywatnym doradcą i innymi osobami, aby ułatwić jego uwolnienie”, można przeczytać w oświadczeniu uczelni.

 

W trakcie negocjacji, które doprowadziły do podpisania umowy JCPOA, Iran aresztował wielu obywateli amerykańskich oskarżonych o różne przestępstwa. Pięciu z nich wydano w dniu, w którym umowa jądrowa zaczęła obowiązywać i w tym samym dniu administracja Obamy przekazała 400 milionów dolarów w gotówce Teheranowi w związku ze sporem prawnym toczonym od kilkudziesięciu lat, a który dotyczył przekazania przez Iran środków na zakup broni, której nigdy USA nie dostarczyły. Kolejne 1,3 mld dol. odsetek zostało zapłacone później. Krytycy mówili, że to „okup” za uwięzionych Amerykanów.

 

Od czasu rozpoczęcia wdrożenia JCPOA, Iran aresztował kilku kolejnych Amerykanów, w tym Baquer Namazi, 80-letniego obywatela irańsko-amerykańskiego, Robin Reza Shahini z San Diego zatrzymanego podczas wizyty u matki w Iranie w połowie 2016 r., a później skazanego na 18 lat więzienia oraz Karan Vafadari, irańsko-amerykańskiego przedstawiciela sztuki i zwolennika mniejszości religijnej zoroastrianizmu. Zatrzymano go wraz z żoną Afarina Niasari. W 2015 roku został aresztowany syn przedsiębiorcy Namazi Siamak, również podwójny obywatel amerykańsko-irański. Ojciec i syn zostali skazani w październiku ubiegłego roku na dziesięć lat pozbawienia wolności za współpracę z agentami USA. Do tej pory nie odnalazł się także agent FBI Robert Levinson, który zaginął w Iranie.

 

Amerykański rząd przestrzega przed podróżowaniem do Iranu, w szczególności osoby o podwójnym obywatelstwie amerykańsko-irańskim, które są studentami, dziennikarzami, przedsiębiorcami, naukowcami itp.

 

Źródło: cnsnews.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram