Wiele wskazuje na to, że polskie państwo będzie wypłacać świadczenia osobom poszkodowanym przez niepożądane odczyny poszczepienne. Ministerstwo zdrowia przygotowuje się do utworzenia specjalnego funduszu, który to umożliwi.
Wesprzyj nas już teraz!
Według informacji Onet.pl, prace nad powołaniem Funduszu Kompensacyjnego Narodowego Programu Szczepień Ochronnych są zaawansowane. Portal dowiedział się nieoficjalnie, że uzyskały poparcie pani premier i ministra zdrowia.
„Obecnie trwa końcowy etap dyskusji i uzgodnień nad wypracowaniem koncepcji i przygotowaniem przepisów szczegółowych, które mają zostać wdrożone nowelizacją ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi” – czytamy w artykule.
Uregulowane zostaną przesłanki wypłaty świadczeń, sposób wypracowania jednolitych zasad orzekania o przyznaniu świadczenia, procedura przyznawania świadczenia i procedura odwoławcza – potwierdził Jan Bondar, rzecznik ministra Konstantego Radziwiłła.
Prace nad powołaniem funduszu prowadzi Główny Inspektorat Sanitarny, który przygotowuje nowelizację ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych.
Projekt, po ukończeniu i zatwierdzeniu przez szefostwo resortu zdrowia, zostanie poddany konsultacjom społecznym.
– Takie fundusze funkcjonują w wielu krajach unijnych, a u nas jeszcze do niedawna za stwierdzenie wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) lekarze byli stawiani przed lekarskimi sądami. Dziś temat występowania NOP-ów wychodzi z podziemia, gdyż ministerstwo tworząc ten fundusz, jednocześnie potwierdza występowanie poważnych powikłań poszczepiennych – skomentował Paweł Skutecki, poseł Kukiz15.
Sceptycznie do sygnałów dochodzących z ministerstwa odniosła się natomiast Justyna Socha, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „Stop NOP”. Stwierdziła ona, iż projekt ma na celu legitymizowanie działania państwa w zakresie obowiązku szczepień, a nie rzeczywiste dobro rodziców i dzieci.
– Przede wszystkim chcemy wprowadzenia dobrowolności w szczepieniach, tak jak to jest w 16 państwach unijnych. To my rodzice powinniśmy mieć wybór, czy dziecko szczepić, czy nie. Powstanie funduszu samo w samo problemu nie rozwiąże. Mamy nadzieję, że rząd i ministerstwo zdrowia zechcą wysłuchać naszych uwag na etapie konsultacji społecznych, które niestety do tej pory były lekceważone – podkreśliła Justyna Socha.
Źródło: onet.pl
RoM