W syryjskim Damaszku doszło w niedzielę do krwawego zamachu, w wyniku którego zginęło 8 osób, a 15 zostało rannych.
Zamachowiec wysadził się na placu Tahrir w Damaszku. Zdetonował ładunki wybuchowe, które umieścił wcześniej w samochodzie. Okazało się, że podobnych pułapek w mieście było więcej. Dwa pozostałe pojazdy-pułapki zdetonowały syryjskie służby.
Wesprzyj nas już teraz!
Trzeci samochód również został namierzony, jednak zamachowiec, zobaczywszy iż został otoczony, nie zdecydował się poddać. W wyniku wybuchu rany odniosło 15 osób, zaś 8 zginęło na miejscu.
Od początku trwającej w Syrii wojny, w stolicy kraju Damaszku stosunkowo rzadko dochodzi do samobójczych zamachów. W połowie marca w dwóch samobójczych zamachach, do których nikt nie się przyznał, zginęły 32 osoby. Pięć dni później w podwójnym zamachu śmierć poniosły 74 osoby; przyznał się syryjski sojusz dżihadystyczny Tahrir al-Szam, w którego skład wchodzi dawniej związana z Al-Kaidą grupa Dżabhat Fatah al-Szam.
Źródło: Polskie Radio
ged