W piątek na porannym posiedzeniu niemiecki Bundestag podejmie decyzję w sprawie tzw. „małżeństw dla wszystkich”. Kościół katolicki potwierdził, że nie akceptuje „małżeństwa dla wszystkich” i podkreślił, że małżeństwem może być tylko związek kobiety i mężczyzny. Przyzwolenie na tzw. „homo-małżeństwa” daje wspólnota ewangelicka, która opowiedziała się za pełnym otwarciem „przestrzeni prawnej” dla par pozostających w związku homoseksualnym.
Już wcześniej przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, kard. Reinhard Marx, informował o negatywnym stanowisku Kościoła katolickiego. Podkreślił, że małżeństwo jest „wspólnotą życia i miłości kobiety i mężczyzny jako podstawowy i dożywotni związek otwarty na przekazywanie życia”. Przewodniczący episkopatu wyraził ubolewanie, że „to pojęcie małżeństwa miałoby być rozwiązane, a tym samym chrześcijańskie pojęcie małżeństwa i jego koncepcja państwowa coraz bardziej się od siebie oddalają”.
Wesprzyj nas już teraz!
Natomiast Rada niemieckiej wspólnoty ewangelików (EKD) okazuje sympatię wobec projektu ustawy. W ocenie tego gremium projekt „wcale nie zmniejsza znaczenia małżeństwa między kobietą i mężczyzną, a przeciwnie – raz jeszcze go podkreśla”. Stanowisko EKD zwraca uwagę, że w kwestii „wyznaczenia ram prawnych” istnieją „różne stanowiska, które nadal będą rozwijane”. Przypomina, że debata wokół „otwarcia małżeństwa” prowadzona jest od lat z wzajemnym poszanowaniem i wyraża nadzieję, że „w tym duchu przebiegać też będzie piątkowa debata w Bundestagu”.
Jeśli większość posłów zagłosuje za możliwością wprowadzenia „małżeństw” dla par homoseksualnych, projektem ustawy musi się ponownie zająć Bundesrat jako konstytucyjne przedstawicielstwo krajów związkowych, a to – zdaniem niektórych posłów – może się odbyć już 7 lipca. Aby ustawa weszła w życie, musi ją jeszcze podpisać prezydent Frank-Walter Steinmeier.
W związku z głosowaniem, list do posłów Bundestagu skierował ks. prałat Karl Justen, kierownik Biura Katolickiego. Kapłan reprezentujący episkopat Niemiec w kontaktach ze światem polityki zaapelował, aby nie głosować za przyjęciem projektu ustawy. Wskazał na wątpliwości prawno-konstytucyjne i podkreślił wielkie znaczenie małżeństwa dla dobra społecznego. „Kościół, państwo i społeczeństwo podzielają doświadczenie, że w małżeństwie w sposób szczególny powiązane są z sobą aspekty stosunku między parami i przekazywania życia swoim dzieciom przez rodziców biologicznych” – cytuje KNA słowa ks. Justena.
W CDU i CSU trwa nadal krytyka kanclerz Angeli Merkel, która nieoczekiwanie w poniedziałek odstąpiła od wyraźnego „nie” swojej partii CDU wobec „małżeństw dla wszystkich”. To otworzyło drzwi jej politycznemu przeciwnikowi – SPD do nacisków zmierzających do szybkiego przegłosowania projektu ustawy w Bundestagu.
Źródło: KAI
WMa