Kraje europejskie oraz Indie stały się we wtorek obiektami cybernetycznych ataków za pomocą złośliwego wirusa. Jak na razie, brak doniesień, by Petya dotarła również do Polski.
Chodzi o wirus typu ransomware, powodujący awarie systemów komputerowych. Szwajcarska rządowa agencja MELANI twierdzi, że najnowsze ataki są „dziełem” tego samego programu, który zaatakował już w ubiegłym roku. Jego działanie polega na szyfrowaniu danych zapisanych na dyskach oraz żądaniu równowartości kilkuset dolarów za ich odblokowanie.
Wesprzyj nas już teraz!
W Danii obiektem szantażu stał się koncern energetyczno-transportowy A.P. Moeller-Maersk. W Wielkiej Brytanii – potentant branży PR – WPP. W Holandii – terminale największego portu na kontynencie, we Francji – koncern materiałowy Saint-Gobain.
Wirus nie ominął Rosji (Rosnieft) i Ukrainy (systemy: rządowy, bankowy oraz telekomunikacyjny, lotniska, firmy energetyczne, stołeczne metro).
Źródło: tvp.info
RoM