20 czerwca 2017

Polak ofiarą eksperymentu francuskiej lewicy. Kto odpowie za tragedię w Calais?

(©PHOTOPQR/VOIX DU NORD /Forum)

Od wielu tygodni pojawiały się sygnały, że w okolicach Calais odtwarza się dzikie obozowisko migrantów, którzy wracają tu po likwidacji słynnej „dżungli”. Jakiekolwiek próby ukrócenia tego procederu i zastopowania pobytu kandydatów do nielegalnego forsowania kanału La Manche, odbijały się o mur lewicowej pobłażliwości, gadaniny o prawach człowieka i fałszywie pojęty humanitaryzm.

 

Kiedy mer miasta Calais chciała wstrzymać wydawanie darmowych posiłków dla migrantów, sąd administracyjny jej działania zakwestionował. Pojawiły się żądania budowy pryszniców, dostaw żywności i napojów, czyli praktyczny proces odtwarzania „dżungli”. Paraliżowano także działania policji, które miały zniechęcić migrantów do pobytu w Calais.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kilka dni temu ukazał się nawet list otwarty do prezydenta Macrona o „Zatrzymanie przemocy wobec migrantów”. Pod listem, który zarzucał m.in. policji „nadużycia” podpisali się miejscowi komedianci, reżyserzy, gwiazdy muzyki, ale też i politycy, od Zielonych po skrajnie lewicowego Melenchona.

 

Tymczasem głównymi nosicielami przemocy okazują się sami migranci, którym lewica tak współczuje. Budowane przez nich na autostradzie A16 barykady mają spowolnić ruch i umożliwić załadowanie się do ciężarówek. Na drogach, parkingach i stacjach benzynowych dochodzi do małych bitew z kierowcami, którzy nie chcą brać pasażerów „na gapę”.

 

Właśnie taka barykada z drzew poukładanych na drodze stała się przyczyną wypadku i pierwszej ofiary śmiertelnej tego typu działań. Polska furgonetka uległa wypadkowi i stanęła w płomieniach, a jej kierowca poniósł straszną śmierć. Pierwsze informacje mówiły, że w budowie zapory na autostradzie brali udział Erytrejczycy, Etiopczycy i Afgańczycy. Za śmierć Polaka pośrednio odpowiada jednak i laksyzm francuskich władz.

Bogdan Dobosz

Przeczytaj o wypadku w Calais

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram