Morderstwo, brutalne pobicia, kradzieże, zamieszki w ośrodkach dla uchodźców i grupowe oraz indywidualne napaści seksualne, w tym na dzieci. To obraz tylko kilku pierwszych dni czerwca w Niemczech.
Czerwiec w Niemczech zaczął się dość trudno. Zresztą, jak każdy miesiąc w ostatnim czasie. Wskutek prowadzonej przez lata liberalnej polityki migracyjnej, niedawno tak nagle rozdmuchanej przez Angelę Merkel, niemieccy obywatele zmagają się każdego dnia z niespotykaną gdzie indziej przestępczością. Poniżej prezentujemy wybór (sic! to tylko wybór!) odnotowanych w ciągu zaledwie kilku pierwszych dni czerwca przestępstw popełnionych przez bliskowschodnich i afrykańskich migrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
7. czerwca uchodźca z Syrii zadźgał w Saarbrucken psychologa pracującego w ośrodku dla azylantów cierpiących z powodu traumy. 27-letni morderca został zatrzymany przez policję jeszcze w dzień zbrodni. Zdaniem funkcjonariuszy nie chodziło o akt terroru, ale o kłótnię.
6. czerwca w Hamminkeln grupa kilku młodych mężczyzn o „południowym” wyglądzie zaatakowała 16-latka korzystającego z łazienki przy jednej z restauracji. Chłopak został dotkliwie pobity i z poważnymi obrażeniami przewieziono go do szpitala. Sprawcy uciekli.
4. czerwca w ośrodku dla uchodźców w Dreźnie doszło do poważnych zamieszek wymagających dużej operacji policyjnej. Azylanci używali niedozwolonych narzędzi kuchennych; gdy pracownicy ośrodka zwrócili im na to uwagę, zostali oskarżeni o naruszanie ramadanu. Obrzucono ich naczyniami i gaśnicami, w następstwie czego odnieśli lekkie obrażenia. Rozwścieczeni uchodźcy według policji całkowicie spustoszyli jedno z pomieszczeń ośrodka, wybijając szyby, wyrywając okienne ramy i niszcząc drzwi. W zamieszkach wzięło udział siedmiu Marokańczyków i dwóch Tunezyjczyków. Aresztowano jedną osobę, pozostałych przeniesiono do innych ośrodków dla uchodźców.
4. czerwca mężczyzna napastował w Stuttgarcie dziewięciolatkę, dziesięciolatkę i dorosłą kobietę. Mówiący w języku tureckim zboczeniec onanizował się na ich oczach w miejskim parku.
W nocy z 3. na 4. czerwca w Tybindze grupa imigrantów z Afganistanu i Iraku napastowała kobiety na dyskotece. Zaczęli od obmacywania jednej z ofiar, co wywołało kłótnię z nią i jej dwiema koleżankami. W efekcie ofiarą migrantów padły trzy kobiety. Były popychane i zostały oplute. Wkrótce wezwano policję, która szybko zatrzymała czterech z pięciu sprawców.
3. czerwca w Rhein-Eft-Kreis od ośmiu do dziesięciu mężczyzn o bliskowschodnim wyglądzie zaatakowało w nocy 17-latkę. Grupa otoczyła dziewczynę, zraniła ją w twarz i obmacywała całe ciało. Skradziono jej też telefon. Dziewczynie udało się wyrwać grupie i zadzwonić do przypadkowych drzwi. Sprawcy wówczas uciekli.
W nocy z 2. na 3. czerwca w Chemnitz ofiarą napaści seksualnej padła 12-letnia dziewczynka. Na lokalnym kąpielisku zaatakowało ją dwóch mężczyzn o bliskowschodnim wyglądzie. Napastowali ją w wodzie i odpuścili dopiero, gdy okrzykami zwróciła uwagę obsługi kąpieliska.
2. czerwca w Sendling imigrant z Togo wbił mężczyźnie pracującemu na budowie nóż w głowę. 31-letni sprawca, z wykształcenia dekarz, przyszedł wieczorem na plac budowy, na którym nie pracował. Podszedł do grupki robotników i wbił 47-letniemu Albańczykowi nóż na głębokość pięciu centymetrów w głowę, tuż za lewym uchem. Sprawca został ujęty. Jak ustalili funkcjonariusze, nigdy wcześniej nie spotkał swojej ofiary. Motyw ataku jest wciąż niejasny.
Wieczorem 2. czerwca W Mannheim rowerzysta o „południowym” wyglądzie zaatakował przypadkową kobietę. Podjechał do niej od tyłu na rowerze i złapał za pośladki. Gdy przestraszona kobieta odwróciła się, próbował złapać ją za piersi. Ofiara odtrąciła wówczas jego rękę i mężczyzna odjechał.
2. czerwca w Bad Homburg v.d. Höhe trzech imigrantów zaatakowało młodego mężczyznę. Afrykanin oraz dwóch młodzieńców o „południowym” wyglądzie dotkliwie pobiło na boisku sportowym 20-latka, który musiał zostać przewieziony do szpitala.
W nocy z 1. na 2. czerwca w Ratyzbonie mężczyzna o bliskowschodnim wyglądzie i mówiący po arabsku zaatakował 21-letnią kobietę. Przewrócił ją w pobliżu dworca centralnego na ziemię, zaczął ją rozbierać i dotykać miejsc intymnych. Kobieta uciekła, sprawca zabrał jej jednak telefon komórkowy.
źródło: unzensuriert.de
Pach/WMa