Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania przestał obowiązywać w 2016 roku. Lewica lamentuje, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie przygotował jeszcze kolejnej wersji dokumentu.
W odpowiedzi na interpelację poseł Moniki Wielichowskiej pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Adam Lipiński zasugerował, że nowa edycja Programu nie nastąpi szybko. – W chwili obecnej trwa analiza zgłoszonych propozycji – stwierdził. Czas goni rządzących, ponieważ kontynuacja Programu jest obowiązkiem wynikającym z tzw. ustawy równościowej z 2010 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Czym jest Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania?
To oczywiście lewicowa inicjatywa, która pod przykrywką pożytecznych inicjatyw (jak choćby pomoc w obsłudze osób starszych i niepełnosprawnych w urzędach) przemyca antywartości spod sztandarów środowisk LGBT i gender. Dość powiedzieć, że z raportu przygotowanego w ramach krajowego programu 2013-2016, pięcioma najbardziej nieakceptowanymi grupami społecznymi w Polsce są kolejno: „geje”, osoby transseksualne, osoby biseksualne, chorzy psychicznie oraz lesbijki, a wizja tradycyjnego modelu rodziny charakteryzuje niewykształconych i biednych ludzi ze wsi.
Zastanawia jednak postawa rządzących, którzy – słusznie – grają na czas w przypadku Programu Działań na rzecz Równego Traktowania, by równocześnie nie robić nic w sprawie wypowiedzenia tzw. konwencji antyprzemocowej, która w jawny sposób dyskryminuje mężczyzn, a rodzinę wskazuje jako główne źródło przemocy i innych patologii.
Źródło: rp.pl
om