4 czerwca 2017

Stolica Łotwy pozostanie w rękach prorosyjskiego mera. Uszakow wygrał wybory w Rydze

(Nił Uszakow. By Nil.ushakov (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)

W niedzielę 4 czerwca rano podane zostały wstępne wyniki wyborów samorządowych w stolicy Łotwy – Rydze. Miastem nadal będzie rządzić koalicja prorosyjskich ugrupowań prowadzona przez dotychczasowego mera Niła Uszakowa.

 

Ograniczony sukces

Wesprzyj nas już teraz!

 

Koalicja partii „Zgoda” oraz „Duma służyć Rydze” zdobyła prawie 51 proc. głosów, co przy tamtejszej ordynacji samorządowej oznacza, że przypadnie jej najprawdopodobniej 32 z 60 miejsc w stołecznej radzie miasta. Jak podaje portal „Gławkom”, sukces nie jest powodem do pełnej satysfakcji, bo faktycznie przekłada się na zmniejszenie o 7 miejsc w radzie liczby deputowanych w stosunku do kadencji 2013-2017.

 

Wynik wyborczy odzwierciedla polityczny podział w państwie, biegnący według kryterium narodowego. W stolicy partie łotewskie wystartowały samodzielnie, zyskując po kilkanaście procent głosów – koalicja Łotewskiego Zjednoczenia Regionów i Rozwoju Łotwy 13,7 proc., Nowa Partia Konserwatywna 13,4 proc.. W podziale mandatów w radzie Rygi uczestniczyć jeszcze będą Zjednoczenie Narodowe (9,2 proc.) i Jedność (6,3 proc.).

 

Język niezgody

 

Utrzymanie władzy przez prorosyjskiego mera Niła Uszakowa jest porażką polityków próbujących pozbawić go funkcji za prorosyjskie postawy i posługiwanie się w oficjalnych wypowiedziach językiem rosyjskim zamiast państwowym łotewskim. W ogniu krytyki Uszakow stanął we wrześniu 2014 roku, chwaląc Władimira Putina jako „najlepszego dla Łotwy prezydenta Rosji”.

 

Kwestia obywateli o prorosyjskim nastawieniu przekłada się na konflikt wewnętrzny na Łotwie. Poza mieszkańcami na co dzień posługującymi się językiem rosyjskim jako ojczystym, sytuację zaognia położenie ćwierćmilionowej grupy o statusie nieobywatelskim. Rosyjska agencja informacyjna „RIA Nowosti” przypomina o pozbawieniu 250 tys. mieszkańców Łotwy praw wyborczych (16 proc. ogółu obywateli). To byli obywatele Związku Sowieckiego, którzy po uzyskaniu niepodległości przez Łotwę pozostali w kraju, chociaż ich przodkowie nie żyli na terytorium Łotwy przed 1940 rokiem.

 

Dziedzictwo postsowieckie

 

Migracje wewnątrz dawnego Związku Sowieckiego odcisnęły swoje piętno na strukturze narodowej Rosji i wszystkich państwa dawnego ZSRS. W przypadku Łotwy przyjęto rozwiązanie bardzo radykalne, nie dające wyboru tym, którzy za sowieckich czasów osiedlili się w tym kraju.

 

Mniejszość rosyjskojęzyczna nie jest problemem wyłącznie łotewskim. Ukraiński portal „Zachid.net” jako przykłady ignorowania języka państwowego i prób lokalnego wprowadzenia języka rosyjskiego do administracji publicznej – co stało się też zarzutem wobec mera Rygi – podawał już w 2012 roku przykład Dyneburga (Daugavpils) na Łotwie i Narwy w Estonii. W miastach tych Rosjanie stanowią większość – w Narwie aż 94 proc. mieszkańców to osoby rosyjskojęzyczne.

 

Według „Zachid.net” w stolicy Łotwy rozkład narodowościowy między Łotyszami a Rosjanami jest niemal symetryczny – po około 40 proc. w całości populacji miasta. Polacy w Rydze to prawie 2 proc. Znaczny jest również udział Ukraińców i Białorusinów (po około 4 proc.) i Żydów (około 1 proc.). Taki stan powoduje, że Łotysze stanowią w stolicy swojego państwa mniejszość, a przy silnej polityce preferowania języka państwowego, opór mniejszości narodowych sprawia, że w ugrupowaniach opozycyjnych widzą oni realną szansę obrony swoich praw. Stąd też zapewne ograniczony, ale jednak sukces prorosyjskiego mera Rygi Niła Uszakowa i jego list wyborczych.

 

Jan Bereza




 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram