Planowane na ten rok przez Instytut Pamięci Narodowej prace poszukiwawcze i ekshumacyjne w trzech miejscowościach na Ukrainie zostały zablokowane, poinformowała Anna Szeląg, wicedyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
– Posiadamy zgodę władz ukraińskich na przeprowadzenie prac, ale zostały one wstrzymane. Usłyszeliśmy, że strona ukraińska nie ręczy za nasze bezpieczeństwo. Wyjazd ekipy poszukiwawczej został wstrzymany w ostatniej chwili – powiedziała dziennikowi „Rzeczpospolita” Anna Szeląg.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podaje gazeta „bezpośrednią przyczyną usztywnienia stanowiska ukraińskiego w sprawie poszukiwań stały się wydarzenia związane z demontażem pod koniec kwietnia w podkarpackiej miejscowości pomnika poświęconego UPA”. Działanie to zostało nazwane przez stronę ukraińską „prowokacją” i „aktem przemocy nad miejscami pamięci narodu ukraińskiego w Polsce”.
Do sprawy odniósł się Wasyl Zrywacz, minister Ambasady Ukrainy w Polsce. W komunikacie przekazanym „Rzeczpospolitej” poinformował, że temat ochrony miejsc pamięci będzie stanowił główny wątek zaplanowanych na przyszły tydzień polsko-ukraińskich konsultacji. „Liczymy, że rozmowy zostaną przeprowadzone w duchu porozumienia i wzajemnego szacunku dla dobra naszych relacji i tak, aby żadne prowokacje więcej się nie powtórzyły”, zaznaczył.
Polscy naukowcy i wolontariusze planowali wznowić prace związane z poszukiwaniem i identyfikacją ofiar ludobójstwa na Wołyniu dokonanego w 1943 roku. W miesowościach Ostrówki, Tynne oraz dzielnicy Lwowa – Hołosko ukraińscy nacjonaliści bestialsko wymordowali kilka tysięcy mieszkających tam Polaków. Dotychczas odnaleziono ciała około 660 z nich.
Źródło: „Rzeczpospolita”
TK