W rozmowie z amerykańską telewizją EWTN prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał Gerhard Ludwig Müller odniósł się do kwestii pojednania Kościoła z tradycjonalistycznym Bractwem Kapłańskim świętego Piusa X. Zdaniem hierarchy wymaga ono jeszcze czasu, gdyż potrzebna jest „przemiana serca”, a nie „tylko podpisanie dokumentu”.
Kardynał Müller przypomniał, że ten, kto chce być katolikiem, musi zaakceptować m.in. sobory i pozostałe nauczanie Kościoła, jako „hierarchicznej wspólnoty z biskupem miejsca, ze wspólnotą wszystkich biskupów oraz z Ojcem Świętym”.
Wesprzyj nas już teraz!
Odnosząc się do spornej kwestii reformy liturgii po Soborze Watykańskim II (1962-1965), kard. Müller powiedział, że zgodnie z obowiązującą od dawna zasadą katolicką, papież i synody mają prawo i obowiązek odnawiania „zewnętrznych form liturgii”, natomiast „substancja liturgii dana jest przez Objawienie i nikomu nie wolno jej zmieniać”.
Przyznał, że zasadniczo zgadza się z kard. Robert Sarahem co do „kryzysu liturgii”, ale jego zdaniem zaczął się on jeszcze przed Soborem Watykańskim II. O utracie sensu misterium Mszy Świętej pisał już Romano Guardini. Kluczowe jest tu „wewnętrzne nastawienie”, czyli życie w łączności z Bogiem, a znacznie mniej „zewnętrzne formy” liturgii. Także tradycyjną Mszę po łacinie można odprawiać w pośpiechu – nawet w 10 minut – bez wchodzenia w mszalne misterium – zauważył prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Gdy chodzi o powołaną przez papieża Franciszka komisję w sprawie diakonatu kobiet w historii Kościoła, kard. Müller podkreślił, że papież nie odnosi się do obowiązujących w Kościele katolickim trzech stopni święceń: diakona, prezbitera i biskupa, gdyż niemożliwe są święcenia kapłańskie kobiet, na co wskazują też badania Kongregacji Nauki Wiary. Chodzi natomiast o kobiety, które we wczesnym Kościele pełniły pewne funkcje pomocnicze, np. w działalności charytatywnej. Zwrócił przy tym uwagę, że dzisiaj kobiety zajmują w Kościele odpowiedzialne pozycje, znacznie wyższe niż w starożytności.
Bardzo krytycznie odniósł się kard. Müller do zwolnienia pod koniec 2016 roku – wbrew jego woli – trzech pracowników kierowanej przez niego kongregacji. Potwierdził, że ten fakt miał miejsce. Jednocześnie oświadczył, że życzyłby sobie „lepszego traktowania pracowników zatrudnionych w Stolicy Apostolskiej”, gdyż – jak podkreślił – o katolickiej nauce społecznej nie można tylko mówić, ale należy ją też respektować.
KAI
MWł