„Słowacja wymiera” – zaalarmował w sobotę słowacki portal „Topky.sk”. Mniejsza dzietność, rozwody i emigracja za granicę – procesy pogłębiające się od lat, powodują starzenie się społeczeństwa naszego południowego sąsiada. Ubiegłoroczne dane, szczególnie z zachowujących tradycję regionów, pozwalają jednak na delikatny optymizm.
Zmiany ustrojowe, kulturowe i obyczajowe na Słowacji, podobnie jak w większości krajów dawnego bloku wschodniego, przyniosły zwiększenie się liczby rozbitych małżeństw, późniejsze wychodzenie kobiet za mąż i spadek liczby urodzin. Niepokojący trend może być zahamowany jeżeli wzrośnie dzietność i trwałość małżeństw słowackich.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodatni bilans migracji
Swoboda przemieszczania się w obrębie strefy Schengen ułatwiła wyjazdy za pracą obywateli Republiki Słowackiej. Według portalu „Topky.sk” najchętniej emigrowali oni do Czech, Austrii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (www.iom.sk) odnotowała, że wśród osiedlających się na Słowacji największą grupę stanowią Ukraińcy (14 proc.). Spośród państw spoza Unii Europejskiej kolejne miejsca zajmują Serbowie, Rosjanie, Wietnamczycy, Chińczycy i Koreańczycy. Wśród członków UE najwięcej migrantów pochodzi z Czech, Węgier, Polski i Niemiec.
Na koniec 2016 roku Słowacja miała 5,44 mln obywateli a saldo migracji było dodatnie – różnica między liczbą emigrantów a imigrantów wynosiła 3 tys. 885 osób na korzyść Słowacji. W końcu ubiegłego roku pozwolenie na stały pobyt na Słowacji miało 93 tys. 247 cudzoziemców, co stanowiło 1,72 proc. mieszkańców tego kraju.
Słowacja plasuje się (podobnie jak Polska czy Węgry) w grupie państw o znacznie mniejszym odsetku cudzoziemców stale zamieszkujących ten kraj. Trzeba jednak pamiętać, że jest to państwo, w którym 20 proc. obywateli stanowią przedstawiciele mniejszości narodowych. Obok stanowiących większość populacji w południowej części państwa Węgrów liczni są też Romowie, Rusini i Ukraińcy.
Więcej małżeństw, mniej rozwodów
Optymizmem w najnowszych danych napawa nieznaczny ale jednak wzrost liczby zawieranych małżeństw. W ubiegłym roku Słowacy zawarli prawie 30 tys. związków, osiągając poziom z 1993 roku. Od tej daty bowiem małżeństw było z roku na rok coraz mniej. Związki są zawierane nadal dość późno – mężczyźni decydują na się na małżeństwo mając ponad 33 lata, kobiety w około 30. roku życia.
Drugi dobry sygnał to spadek liczby rozwodów na Słowacji – w 2016 roku rozpadło się 9 tys. 286 par a inicjatorem sprawy rozwodowej częściej były kobiety (64 proc. przypadków) niż mężczyźni. W układzie krajów (województw) najbardziej stabilne są związki w graniczącym z Podkarpaciem i Małopolską Kraju Preszowskim, gdzie religia jest ważnym elementem życia a liczba praktykujących wiernych jest najwyższa.
Kraj Preszowski ma także największy wskaźnik liczby zawieranych małżeństw na 1000 mieszkańców. Wysoki ma ponadto stołeczny Kraj Bratysławski oraz dwa północne kraje – Żyliński i Trenczyński.
Coraz starsi
Słowacja, podobnie jak i Polska, boryka się z problemem niżu demograficznego. W ubiegłym roku urodziło się tylko 57,6 tys. dzieci, co oznacza, że na jedną kobietę przypada 1,48 potomka.
Tymczasem poziom zastępowalności pokoleń, pozwalający na utrzymanie liczby ludności na stabilnym poziomie, wymagałby, aby statystycznie na jedną kobietę przypadało 2,1 dziecka. Przyczyną tego stanu jest m.in. coraz wyższy wiek, gdy kobiety decydują się na macierzyństwo – obecnie średni wiek kobiet rodzących pierwsze dziecko to prawie 30 lat.
Aktualnie notowany poziom dzietności prowadzi do szybkiego starzenia się społeczeństwa słowackiego. Najnowsze dane mówią, że już połowa Słowaków jest w wieku ponad 40 lat. Wyznacznikiem szybkiego starzenia się społeczeństwa jest też stosunek dzieci do osób starszych. U naszych sąsiadów – jak podaje portal „Nowiny.sk” komentując opublikowane dane statystyczne – na 100 dzieci przypada 97 seniorów w wieku wyższym niż 65 lat.
Odrobina optymizmu
Zanotowany w ubiegłym roku spadek liczby rozwodów i wzrost zawieranych małżeństw jest pierwszym symptomem odbudowy pozycji tradycyjnej rodziny w społeczeństwie słowackim. Świadomość własnej kultury i przywiązanie do tradycji często wiążą się z aktywnością religijną. W tej kwestii dane pokazują duże podobieństwo społeczeństwa polskiego i słowackiego po obu stronach Karpat.
Ciekawym zagadnieniem jest niewątpliwie zwiększenie liczby małżeństw w regionie Bratysławskim – odsetek zawieranych małżeństw był tam w ubiegłym roku wyższy niż w zamieszkałych w znacznym stopniu przez mniejszość węgierską krajach Bańskobystrzyckim, Koszyckim i Nitrzańskim.
Jan Bereza