25 maja 2017

Amerykańscy konserwatyści pozytywnie o audiencji Donalda Trumpa u papieża

(REUTERS/Evan Vucci/Pool /Forum)

Po środowym spotkaniu papieża Franciszka z Donaldem Trumpem w Watykanie wśród amerykańskich konserwatystów dominuje optymizm. Wskazują oni na znalezienie płaszczyzny porozumienia między papieżem a amerykańskim prezydentem w „kwestiach obrony wolności sumienia i religii”. Twierdzą, że to krok naprzód w stosunku do czasów Baracka Obamy. Niektórzy w podniosłych słowach piszą o wpływie papieża na prezydenta USA oraz o nadziejach na pokój.

 

Jak wskazuje Edward Pentin z „National Catholic Register”, powszechnie wiadomo o odmiennych poglądach papieża i prezydenta USA w kwestii imigracji i ochrony środowiska. Spotkanie potwierdza jednak istnienie wspólnego gruntu w sprawach ochrony nienarodzonych, wolności religijnej i walki o pokój na Bliskim Wschodzie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z kolei związany z alternatywną prawicą portal „Breitbart” zwraca uwagę na fragment watykańskiego komunikatu prasowego dotyczącego wspólnego zaangażowania „po stronie życia, wolności religijnej i wolności sumienia”. Zdaniem Thomasa D. Williamsa jest on szczególnie istotny. Jak wskazuje publicysta, za czasów Baracka Obamy dochodziło do rozbieżności między prezydencką administracją a Watykanem w powyższych kwestiach. Teraz, twierdzi publicysta, doszło do zmiany tej sytuacji.

 

„Fox News” piórami Jonathan Lemire, Nicole Winfield i Julie Pace przypomina nieporozumienia papieża i Donalda Trumpa z czasów kampanii wyborczej tego drugiego. Franciszek krytycznie odnosił się do pomysłu tymczasowego zakazu wstępu do USA dla muzułmanów i budowy muru na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Powiedział, że osoba skoncentrowana tylko na murach nie może określać się mianem chrześcijanina. Donald Trump uznał to za „niegodziwe” (disgraceful). Jednak podczas środowego spotkania prezydent i papież „odłożyli na bok dawne spory i nieuprzejme komentarze”. „Fox News” pisze o „wielkiej nadziei na pokój” związanej z audiencją.

 

Z kolei Kathryn Jean Lopez na łamach „National Review” wyraża duże zadowolenie z audiencji Donalda Trumpa u papieża. Zwraca uwagę na bardzo „cywilizowany” charakter spotkania. Twierdzi, że chociaż nie głosowała na obecnego prezydenta, to „w środowy ranek pierwszy raz obudziłam się, włączyłam telewizor, zobaczyłam Donalda Trumpa i zachowałam pełen spokój”. „Po spotkaniu z papieżem słyszano prezydenta mówiącego, że nie zapomni, co ten powiedział. Zarówno on jak i jego żona wydawali się poruszeni wizytą – trudno by było inaczej”. Publicystka wyraża nadzieję, że Donald Trump „otworzył swe serce na coś więcej, niż władza i ambicja (…)”. 

 

Pozytywnie o spotkaniu prezydenta i papieża pisze także John Allen na łamach katolickiego portalu Crux. „Chociaż półgodzinne spotkanie nie może magicznie rozwiązać wszystkich potencjalnych punktów zapalnych w relacji Watykanu papieża Franciszka i Białego Domu prezydenta Donalda Trumpa, to wydaje się, że Trump uzyskał więcej, niż mógł się spodziewać po środowej wizycie”.

 

Za jeden z tych pozytywów uznał oświadczenie Watykanu zwracające uwagę na wspólne stanowisko Stolicy Apostolskiej i Stany Zjednoczonych w pewnych kwestiach. Chodzi o „ochronę życia”, „wolność kultu” i „wolność sumienia”. W oświadczeniu jest mowa również o ochronie wspólnot chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie. Sprawa ta leży na sercu zarówno papieżowi, jak i prezydentowi USA.

 

Papież Franciszek spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem w Pałacu Apostolskim, w środę rano. Przed pół godziny trwały rozmowy za zamkniętymi drzwiami. Ich tematyka dotyczyła edukacji, imigracji i służby zdrowia. Papież otrzymał od Donalda Trumpa między innymi dzieła pastora Martina Luthera Kinga. Sam z kolei przekazał prezydentowi encyklikę Laudato Si, adhortacje apostolskie Evangelii Gaudium i Amoris Laetitia oraz podpisaną kopię ostatniego przemówienia na Światowy Dzień Pokoju. Ofiarował również brązowy medalion z drzewem oliwnym symbolizującym pokój.

 

Po spotkaniu z papieżem Donald Trump wyraził swoje odczucia na „Twitterze”. Spotkanie z Franciszkiem określił mianem „zaszczytu życia”. „Opuściłem Watykan bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, by dążyć do POKOJU w naszym świecie”, napisał prezydent Stanów Zjednoczonych.

 

Wizyta w Watykanie to element pierwszej podróży zagranicznej amerykańskiego prezydenta. Wcześniej odwiedził on Arabię Saudyjską, Palestynę oraz Izrael. W czwartek udał się na szczyt NATO do Brukseli. W piątek zaś weźmie udział w szczycie G7 na w Taorminie na Sycylii.

 

Źródła: lifesitenews.com / ncregister.com / breitbart.com / nationalreview.com / foxnews.com/ cruxnow.com

mjend  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram