W jednej z holenderskich drogerii, obok perfum, można było kupić odrażający prezent dla dzieci: kolorowankę z Adolfem Hitlerem. Książeczkę, po protestach, wycofano ze sprzedaży.
W kolorowance miały się znaleźć popularne postaci. Na jednej ze stron zamieszczono jednak Adolfa Hitlera i to w dodatku w charakterystycznej pozycji: wykonującego rzymski salut.
Wesprzyj nas już teraz!
Skandal eksplodował, gdy dziewięcioletnia dziewczynka Kira, pochodząca z miejscowości Pijnacker, poinformowała rodziców o tym, że na jednej ze stron kolorowanki widniej postać niemieckiego zbrodniarza. Ojciec dziewczynki bardzo szybko zgłosił sprawę do drogerii oraz poinformował media.
Sieć drogerii zareagowała niezwykle sprawnie. Rzeczniczka przeprosiła za „bolesną pomyłkę” i zapewniła, że po pół dnia kolorowanka zawierająca „nieodpowiednie obrazki” została wycofana ze sprzedaży. Nie wiadomo, jak dużo egzemplarzy zostało sprzedanych. Nie jest też jasne, dlaczego taki rysunek znalazł się w książce. Przedstawiciele sieci drogerii obiecali zbadać tę sprawę.
Źródło: tvp.info
ged