Pochodzący z Uzbekistanu zamachowiec, który w Sztokholmie wjechał w grupę ludzi, zgromadzonych przy wejściu do domu handlowego, utrzymywał kontakty ze zbrodniarzami z Państwa Islamskiego.
Zatrzymany przez szwedzką policję 39-letni Uzbek, jest głównym podejrzanym w sprawie zamachu w Sztokholmie. Podejrzanym, bo szwedzcy śledczy są bardzo oszczędni w słowach. Wiadomo jednak, że aresztowany nazywa się Rahmat Akiłow.
Wesprzyj nas już teraz!
Uzbek miał propagować Państwo Islamskie w Internecie. Znał się również na materiałach wybuchowych. Specjalny certyfikat pokazywał podczas rozmowy kwalifikacyjnej w jednej ze szwedzkich firm budowlanych. Miał także utrzymywać kontakty z Państwem Islamskim. Gdzie była wówczas szwedzka policja?
Jak twierdzą przedstawiciele służb, mężczyzna był im znany, lecz traktowano go jako marginalną postać.
W piątek po południu uprowadzona wcześniej ciężarówka wjechała w tłum ludzi na głównej handlowej ulicy Sztokholmu, Drottninggatan, a następnie uderzyła w dom towarowy. W ataku zginęły 4 osoby, a 15 zostało rannych. Do zamachu nie przyznało się jeszcze żadne ugrupowanie.
Źródło: rmf24.pl
ged