4 kwietnia 2017

Łukaszenka i Putin porozumieli się w Petersburgu. Koniec sporu surowcowego

( Fot. Michaił Klimentiew / Planet Pix via ZUMA Wire / Forum)

Petersburski zamach bombowy nie przeszkodził przywódcom Białorusi i Rosji, którzy w poniedziałek spotkali się w tym mieście by zawrzeć porozumienia dotyczące wszelkich spornych kwestii dotyczących ropy i gazu. 

 

Aż przez trzy godziny spotkania w Petersburgu, które trwało w sumie 4 godziny, Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin rozmawiali bez żadnych świadków. Dopiero w ostatniej części poprosili do siebie członków swoich delegacji, ministrów, aby ustalić z nimi szczegóły osiągniętego już porozumienia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Głównym tematem dyskusji przywódców obu państw wchodzących w skład tzw. Państwa Związkowego Rosji i Białorusi był rozpoczęty rok temu, spór dotyczący cen ropy i gazu, jakie Rosja nakazała płacić Białorusi. Najwyraźniej osiągnięto porozumienie. „Uregulowaliśmy wszystkie sporne kwestie w sferze naftowo-gazowej.

„Znaleźliśmy schemat, który pozwoli nam zachować dochody, zbliżamy swoje stanowiska w sprawie cen. W relacjach między naszymi krajami nie ma już kwestii spornych” – cytuje agencja Interfax słowa Putina, wypowiedziane po spotkaniu. Rosyjski prezydent oznajmił, że strony osiągnęły porozumienie dotyczące zasad współpracy w sferze naftowo-gazowej do końca 2019 r. Powiedział też, że potwierdzony został zamiar określenia do lipca 2019 r. fundamentalnych zasad i warunków utworzenia wspólnego rynku energii elektrycznej.

 

Będziemy iść dalej, umacniać nasze relacje sojusznicze w ramach Państwa Związkowego i pracować nad wzmocnieniem bazy prawnej, rozwojem Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej – podkreślił również przywódca Rosji.

 

Informację o zakończeniu sporu surowcowego z Białorusią potwierdził także po spotkaniu rosyjski wicepremier Arkadij Dworkowicz. Zaznaczył jednak, że Federacja Rosyjska zgodziła się na przywrócenie dostaw ropy naftowej w ilościach zakontraktowanych, ale dopiero po uregulowaniu długu, które jednak będzie teraz zmodyfikowany. – Niektóre dokumenty międzyrządowe dotyczące relacji w sferze naftowej i gazu zostaną skorygowane. Po ich parafowaniu strona białoruska zwróci niedopłaconą kwotę Gazpromowi lub Belarustransgazowi – „córce” Gazpromu, i przywrócimy dostawy ropy naftowej w wysokości 24 mln ton – powiedział Dworkowicz.

 

Podczas spotkania Aleksander Łukaszenka złożył Putinowi kondolencje w związku z zamachem terrorystycznym, do którego doszło w poniedziałek w petersburskim metrze. Wybuch bomby w jednym z wagonów spowodował śmierć 14 osób, kilkadziesiąt zostało rannych. – Spokojnie żyć na tym świecie nikt nam nie da, dlatego musimy być gotowi na wszystko. Wyzwań jest na świecie bardzo wiele, nie żyjemy w izolacji, rozumiemy to – mówił Łukaszenka.

 

Sygnały o tym, że jest już blisko porozumienia przywódców obu państw ws. gazu i ropy Aleksander Łukaszenka wysyłał już podczas spotkania w Mińsku z ambasadorem Armenii. Na temat swoich relacji z Putinem powiedział wówczas: „Sprawy rozwiązujemy we dwóch, bez pośredników, żadne pośrednictwo nie jest nam potrzebne. Jesteśmy rodzeni bracia, nic nas nie różni. Ja mu powiedziałem publicznie, że może nadejść taki czas, że będziemy stać do siebie plecami i ostrzeliwać się, jak mówią wojskowi” – użył militarnej metafory Łukaszenka.

 

Kryzys gazowo-naftowy między obu krajami rozpoczął się na początku ubiegłego roku. Białoruś w 2016 r. płaciła za gaz cenę niższą niż wynikało to z kontaktu z rosyjskim Gazpromem, uzasadniając to dwustronnymi porozumieniami w ramach Państwa Związkowego i domagając się zniżki. W związku z tym, że – zdaniem Rosji – Białoruś nie płaciła za surowiec pełnej należności, Moskwa żądała od sąsiada spłaty długu w wysokości 700 mln dolarów. W odpowiedzi na niedopłatę za gaz Kreml zmniejszył dostawy ropy naftowej. Ponadto od 3 marca Gazprom podwyższył cenę gazu ze 132 do 141,1 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

 

Źródła – Kresy24.pl, Biełsat

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram