Ponad tysiąc żołnierzy i policjantów poszukuje poszkodowanych w wyniku tragicznej powodzi, do której doszło w Kolumbii. Służby ratownicze odnotowały dotychczas ponad dwieście ofiar śmiertelnych, czterysta rannych i ponad dwieście zaginionych.
Wesprzyj nas już teraz!
Kataklizm, do którego doszło w pobliżu okolicach miasta Mocoa, stolicy prowincji Putumayo, nastąpił po tym, jak w efekcie długotrwałych opadów deszczu z brzegów wystąpiło kilka okolicznych rzek. Woda zaskoczyła wielu mieszkańców, gdyż powódź nastąpiła nocą. Ekipy ratownicze nie mogły szybko dotrzeć w wiele miejsc z powodu uszkodzonych dróg.
Cesar Uruenia z kolumbijskiego Czerwonego Krzyża powiedział dziennikarzom o dramatycznym bilansie powodzi, która uszkodziła około trzystu gospodarstw domowych.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos napisał w serwisie społecznościowym, że modli się w intencji ofiar kataklizmu.
Źródło: tvp.info/IAR
RoM