24 marca 2017

Lekarz ma leczyć, a nie zabijać – przypominają obrońcy życia. Będą pikiety przed szpitalami

(Fot. RoM)

Obrońcy powszechnego prawa do urodzenia będą w najbliższych miesiącach przypominać lekarzom i pielęgniarkom o ich powołaniu. Poprzez serię pikiet odbywających się pod wspólnym hasłem „Szpitale bez aborterów” fundacja Pro – Prawo do Życia zamierza bezpośrednio zaapelować do personelu medycznego uczestniczącego w procederze uśmiercania dzieci w ramach tak zwanej legalnej aborcji.

 

Z okazji dorocznego Narodowego Dnia Życia Fundacja ogłosiła rozpoczęcie ogólnopolskiej akcji pikiet przed szpitalami, w których na mocy obowiązującego prawa zabijane są dzieci nienarodzone. Chodzi o tak zwane wyjątki aborcyjne: sytuacje, w których dziecko podejrzane jest o chorobę lub niepełnosprawność, ciąża odbywa się w warunkach zagrożenia dla zdrowia lub życia matki, bądź jest wynikiem czynu zabronionego (na przykład współżycia osób poniżej 15. roku życia, albo gwałtu). Na mocy wspomnianych wyjątków każdego dnia pozbawianych jest życia troje poczętych istot ludzkich.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dlaczego protesty przed szpitalami? Prowadzący pikietę przed siedzibą resortu zdrowia Mariusz Dzierżawski z zarządu Fundacji powołał się na przykład rzeszowskiej placówki „Pro Familia”, w której – pod wpływem podobnych akcji społecznych – wszyscy lekarze odmawiają wykonywania tak zwanych zabiegów aborcyjnych.

 

Dzisiaj przypada Narodowy Dzień Życia. Ten dzień nie powinien ograniczać się do wygłaszania okolicznościowych przemówień. Ma przypominać wszystkim Polakom słowa Jana Pawła II: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości – podkreśla Mariusz Dzierżawski. – Ma też wskazywać na odpowiedzialność każdego z nas. Kampania „Szpitale bez aborterów”, którą dzisiaj rozpoczynamy, jest odpowiedzią zwykłych Polaków na te słowa. Mamy nadzieję, że odpowiedzą na te wezwanie lekarze, odmawiając zabijania najsłabszych – dodaje.

 

Obrońcy życia będą pikietować placówki służby zdrowia mniej więcej co tydzień, w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Chcą przypominać personelowi medycznemu, że jego powołaniem jest leczenie i ratowanie życia, a nie pozbawianie go najmniejszych, bezbronnych osób.

 

Obecna na pikiecie dziennikarka i aktorka Dominika Figurska zwróciła uwagę na fakt, iż sama jest matką dziecka, które – zdaniem lekarza – miało urodzić się poważnie chore. Ze strony lekarza, jako ciężarna mama, spotkała się z sugestią tak zwanej aborcji. Odmówiła i może dzięki temu cieszyć się zdrowym synem. Takich sytuacji jest wiele – podkreśliła Figurska.

 

Organizatorzy akcji wystosowali list otwarty do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Przypomnieli mu, że wielu Polaków wiązało duże nadzieje z mającą miejsce przed pięciuset dniami jego nominacją na to stanowisko. „Dobra zmiana”, której oczekiwaliśmy, miała polegać na przywróceniu fundamentalnych wartości w medycynie, obecnych od czasów Hipokratesa, niszczonych w czasach komunistycznych, ignorowanych przez poprzednie rządy” – czytamy w piśmie. Jego autorzy przypominają odnoszące się do zabijania nienarodzonych fragmenty: przysięgi Hipokratesa („nie dam nigdy niewieście środka na poronienie”) oraz opracowanego przy udziale Konstantego Radziwiłła Kodeksu Etyki Lekarskiej („obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka, również przed jego urodzeniem” – art. 39.).

 

„Ustawa o in vitro, pozwalająca na produkcję ludzi w laboratoriach i traktowanie jak śmieci osób nieudanych nadal obowiązuje. Środki poronne można bez przeszkód kupować w aptekach a aptekarze często są zmuszani do sprzedawania ich, choć jest to niezgodne z ich sumieniem. Aborcja chirurgiczna wykonywana w podległych Panu szpitalach zbiera krwawe żniwo. Można się spodziewać, że rok 2016 okaże się kolejnym rekordowym pod względem liczby ofiar aborcji” – tak opisali działacze fundacji Pro – Prawo do Życia stan faktyczny w kwestiach moralnych i etycznych pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

 

Pikietę próbowała zakłócić trójka zwolenników pełnego prawa do zabijania nienarodzonych. Okrzyki: „Wolność, równość, aborcja na życzenie” prezentowane tuż przy afiszach, na których widniała fotografia jednej z ofiar masowej zagłady przeprowadzanej na dzieciach poczętych, przekształciły ich wystąpienie w tragifarsę.

 

RoM

 

*****

W najbliższych dniach pikiety odbędą się w następujących miastach:

BIAŁYSTOK: 25 marca (sobota) o godzinie 15:30, przed Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym im. J. Śniadeckiego (ul. Marii Skłodowskiej-Curie 26, w pobliżu ronda).

GDAŃSK: 25 marca (sobota) o 12:00, przed Kliniką Położnictwa GUM na ul. Klinicznej 1A.

KRAKÓW: 24 marca (piątek) o 15:00 przed Szpitalem im. Narutowicza, ul. Prądnicka 35 oraz 25 marca (sobota) o 12:00 jednocześnie przed Szpitalem Rydygiera (Nowa Huta) i na Rynku Głównym.

ŁÓDŹ: 25 marca (sobota) w godz. 13:00 – 14:00 przy ul. Wileńskiej 37 w Łodzi, na skwerze przy skrzyżowaniu z ul. Karolewską. 

OLSZTYN: 25 marca (sobota) o 16:00, na Starym Mieście przy fontannie, obok małej sceny.

TCZEW: 25 marca (sobota) o 11:00 przy ul. Jasińskiego 4.

WEJHEROWO: 25 marca (sobota) o 12:00 przed wejściem do budynku szpitala im Floriana Cejnowy w Wejherowie, od strony ul. Szpitalnej.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram