Terroryści z tzw. Państwa Islamskiego oświadczyli, że stoją za zamachem na moście Westminsterskim, w którym zginęły 4 osoby a ponad 30 zostało rannych – podają brytyjskie media. W komunikacie propagandowej agencji dżihadystów Amak napisano, że zamachowiec był żołnierzem Państwa Islamskiego.
Theresa May podczas wystąpienia w Izbie Gmin poinformowała, że wśród rannych w ataku w Londynie jest Polak. Premier powiedziała również, że zamachowcem jest osoba urodzona w Wielkiej Brytanii, a policja zna jego tożsamość. – Nie boimy się i nie ugniemy w obliczu terroryzmu – zadeklarowała May.
Wesprzyj nas już teraz!
Premier podsumowała dotychczasowe ustalenia dotyczące zamachu. Zginęły w nim cztery osoby. Wśród zabitych jest zamachowiec, 48-letni policjant oraz dwie osoby postronne – czterdziestokilkuletnia kobieta i pięćdziesięciokilkuletni mężczyzna.
Oprócz Polaka, ranne zostały osoby z 11 krajów – 12 Brytyjczyków, 3 Francuzów (licealiści, którzy byli na szkolnej wycieczce), 2 Rumunów, 4 Koreańczyków z Korei Południowej, po jednej osobie z Niemiec, Irlandii, Chin, Włoch, USA i dwie osoby z Grecji.
Ranni są także trzej policjanci, którzy wracali z ceremonii wręczenia im nagród za odwagę. Dwóch z nich jest w stanie ciężkim.
Po ataku Amber Rudd, szefowa brytyjskiego MSW zaapelowała o spokój, czujność oraz jedność w obronie ich wartości. Jak dodała, Wielka Brytania ma najlepsze na świecie służby, a bezpieczeństwo obywateli jest priorytetem. – Brytyjczycy będą zjednoczeni wspólną pracą, by pokonać tych, którzy chcą ugodzić w wartości, jakie podzielamy: w demokrację, tolerancję i rządy prawa, wartości symbolizowane przez budynki parlamentu, wartości, które nigdy nie zostaną zniszczone – mówił Rudd. Także Mer Londynu Sadiq Khan zaapelował deklarował, że „londyńczycy nie ugną się przed terroryzmem”, a Londyn pozostanie jednym z najbardziej bezpiecznych miejsc na świecie.
Źródło: wp.pl
luk