Polska dyplomacja ma szanse oczyścić swoje szeregi z osób współpracujących ze służbami komunistycznego państwa. W projekcie nowych przepisów, którymi zajmie się rząd, znalazły się rozwiązania poszerzające grono pracowników dyplomacji podlegających lustracji.
Zmiany zostały zwarte w projekcie ustawy o służbie zagranicznej. Według pomysłu MSZ, obowiązkowo lustracji podlegaliby wszyscy polscy dyplomaci na zagranicznych placówkach, a nie tylko ci najwyżsi rangą – jak to jest obecnie. Projekt już nazywany jest mianem „desowietyzacji MSZ”.
Wesprzyj nas już teraz!
Rzecznik rządu Rafał Bochenek podkreślił, że reforma jest niezbędna, bo w ostatnich 28 latach „wiele dziedzin zostało zreformowanych, a służba zagraniczna pozostała nietknięta”. Projektowane przepisy zakładają wprowadzenie sześciomiesięcznego okresu przejściowego, w którym zostanie dokonany przegląd kadr w resorcie.
Osoby do 31 lipca roku 1990 współpracujące ze służbami PRL odejdą z pracy, a nasza dyplomacja otworzy się na osoby młode. Polska ma na świecie 98 ambasad i 36 odrębnych konsulatów.
Źródło: interia.pl
MA