Feministki, które 8 marca wzięły udział w marszu zorganizowanym w Międzynarodowym Dniu Kobiet w Buenos Aires usiłowały podpalić katedrę. Ich plany udaremniła policja i jeden z mężczyzn. Agresywnie zachowujące się kobiety zniszczyły elewację Muzeum Narodowego, pokrywając ją graffiti.
Portal Life Site News przedstawił wstrząsający materiał filmowy pokazujący mężczyznę stojącego przed katedrą, który trzymał flagę Watykanu. Zbliżyły się do niego zamaskowane kobiety, które usiłowały mu wyrwać flagę. Potem rzuciła się na niego jedna z kobiet, próbując uderzyć go w głowę. Aż w końcu dopadała go horda rozwścieczonych feministek, które go biły, szarpały za włosy i odciągały od budynku katedry.
Wesprzyj nas już teraz!
Wśród tysięcy maszerujących w minioną środę szły feministki, zwolennicy ruchu homoseksualnego, socjalistki przebrane za wiedźmy. Uczestnicy marszu po dotarciu do placu Plaza Mayo, zaczęli dewastować dwa najstarsze budynki w mieście: budynek Muzeum Narodowego Cibalda, który 400 lat temu był siedzibą rządu i katedrę. Tę ostatnią próbowano podpalić. W Argentynie świątynie katolickie często są dewastowane i podpalane przez feministki, które obarczają Kościół odpowiedzialnością za ograniczenie dostępności do aborcji.
Pewnie doszłoby do podpalenia katedry, gdyby nie było tymczasowych barierek i policji zabezpieczającej budynek. W kierunku świątynni poleciały kamienie i butelki. Wściekłe feministki podpaliły ogrodzenie.
Policja rozpędziła demonstrantów pociskami gumowymi i wodą z hydrantów przeciwpożarowych. Aresztowano około 20 osób związanych z aktami wandalizmu, ale rzecznicy marszu twierdzą, że byli to niewinni przechodnie. Nazwali aresztowania „polowaniem na czarownice”.
Feministycznym protestom w Argentynie często towarzyszy przemoc. Filmy z ubiegłorocznego marszu z okazji Dnia Kobiet w Mar del Plata pokazują, jak brutalnie potraktowano katolików broniących katedry. Kobiety topless rzuciły się na nich, biły, pluły, ciskały butelkami i również usiłowały podpalić świątynię.
Źródło: lifesitenews.com., AS.