Nowy dekret migracyjny podpisany przez prezydenta Donalda Trumpa nie jest wadliwy – zdecydował sąd federalny w stanie Waszyngton, odrzucając skargę prokuratora generalnego stanu, Boba Fergusona.
Prokurator federalny uznał, że poprawiony już – na skutek protestów – przez prezydenta Trumpa dekret, jest wadliwy ponieważ ma charakter… „antymuzułmański”. W opinii Fergusona, w przypadku poprawionego dekretu również, jak w przypadku pierwszego, można mówić o błędach prawnych i formalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Sędzia federalnego sądu w stanie Waszyngton, James Robart, który wcześniej sam zakwestionował pierwszy dekret Trumpa, uznał, że jego nowa, poprawiona forma jest już zgodna z konstytucją.
Przypomnijmy, że to, co potocznie nazywamy w Polsce „dekretami” w odniesieniu do tego typu dokumentów podpisywanych przez amerykańskiego prezydenta, jest w istocie aktami wykonawczymi. Akty te muszą opierać się na prawie, ustanowionym przez Kongres i oczywiście pozostawać w zgodności z konstytucją.
Dekret prezydenta USA zakłada utrzymanie 3-miesięcznego zakazu wjazdu dla obywateli Iranu, Libii, Syrii, Somalii, Sudanu i Jemenu oraz na 4 miesiące wstrzymuje przyjmowanie uchodźców. Zakaz ten nie obejmuje osób, których podróż jest już zaplanowana. Nowy dekret nie dotyczy obywateli Iraku, którzy mają ważne wizy i zielone karty. Jest to zmiana w stosunku do poprzedniego dekretu. Nowe regulację mają wejść w życie już 16 marca.
Źródło: dorzeczy.pl
ged