Papież Franciszek wypowiedział się o roli kobiet w Kościele. Powołał się na dokumenty magisterium Jana Pawła II, z których jednoznacznie wynika, że kobiety nie mogą być kapłanami ani diakonami. Mimo tego w Watykanie dyskusja na temat diakonis wcale się nie zakończyła. Sprzeczną z katolicką Tradycją inicjatywę nadal próbują promować bardzo wpływowe środowiska. Oliwy do ognia dołożył ostatnio kardynał Ravasi, wypowiadając się o idei diakonatu kobiet inaczej niż papież.
Kwestia kobiet-diakonów, a także kobiet-kapłanów, mogłaby być uważana w Kościele za science-fiction, gdyby nie wypowiedź papieża Franciszka z 12 maja 2016 roku. Podczas spotkania z przedstawicielkami amerykańskich zakonnic Ojciec Święty zapowiedział, że przygotowuje się do utworzenia komisji do zbadania funkcjonowania diakonis w pierwszych wiekach Kościoła. Była to odpowiedź na zapytanie skierowane przez te właśnie zakonnice do Watykanu, dotyczące możliwości pełnienia przez kobiety roli diakonis w Kościele XXI wieku.
Wesprzyj nas już teraz!
Steve Skojec na stronach portalu „onepeterfive.com” podkreśla, że do tego rewolucyjnego rozwiązania pozytywnie odniósł się kardynał Walter Kasper – bardzo ważny autorytet dla Ojca Świętego. Niemiecki hierarcha podniósł tę kwestię w wywiadzie udzielonym dziennikarzom gazety „La Repubblica”: „Będzie to ostra debata, jak sądzę. W tej kwestii Kościół jest podzielony od środka”. Kasper jako jeden z najbardziej wpływowych i liberalnych zarazem głosów w Kościele Katolickim powiedział, że Papież Franciszek zainteresował się kwestią diakonis po latach wnoszenia postulatów, jakoby kobiety powinny pełnić większą rolę w Kościele. „Osobiście nie mam w tej kwestii jasnego stanowiska, ale jestem otwarty i gotowy na innowację”, stwierdził kard. Kasper, po czym dodał: „Jeśli spojrzeć na to co działo się w przeszłości, doprowadziłoby to do powiedzenia nie (dla diakonis). Jednak wszystko jest możliwe”.
„W tamtym czasie nie spodziewałem się znaczących zmian w kwestii diakonis”, pisze Skojec. Autor uważał, że samo powołanie Komisji niczego nie zmieni, poza podejmowaniem kolejnych prób analizowania tej „historycznej” sprawy. Początkowo mogło się wydawać, że Skojec miał rację, ponieważ poza krótkim poruszeniem w mediach katolickich sprawa przycichła w obliczu kontrowersji związanych z adhortacją Amoris Laetitia. Jednakże w cieniu tych wydarzeń komisja badająca sprawę diakonis została ustanowiona w sierpniu 2016 roku i rozpoczęła pracę, której przebłyski widać dzisiaj, pisze Skojec. W maju 2016 roku dr Stefan Sander, niemiecki teolog i dyrektor zarządzający Międzynarodowego Centrum Diakonatu w Rottenburgu został przyjęty na audiencji u papieża. Sander, znany jako zwolennik wprowadzenia instytucji żeńskiego diakonatu, w tym samym miesiącu ujawnił raport w niemieckim oddziale Radia Watykańskiego, który zatytułował: „Kościół potrzebuje kobiet w roli diakonis”. Jak swego czasu napisała Maike Hickson, autorka współpracująca z portalem „onepeterfive.com”: „Sander twierdzi obecnie, zgodnie z katholisch.de, że nie istnieją dogmatyczne zastrzeżenia wykluczające kobiety z diakonatu”. Jak stwierdził sam Sander w rozmowie z Radiem Watykańskim: „diakonalny Kościół potrzebuje diakonów, i diakonalny Kościół potrzebuje kobiet”, w kolejnej wypowiedzi dodał zaś: „w moim przekonaniu, ten Kościół również potrzebuje kobiet jako diakonis”.
Skojec zauważa, że w czerwcu 2016 roku doszło do kolejnego zdarzenia, które powinno zwrócić naszą uwagę. W Rzymie odbyło się bowiem spotkanie grupy „Women’s Ordination Worldwide” (WOW), pracującej na rzecz równości kobiet i instytucji święceń w Kościele Katolickim. Biskup Rzymu otrzymał petycję zawierającą troski i obawy członków tejże grupy. Uzyskali oni również audiencję u watykańskiego Sekretarza Stanu, poza tym mogli protestować w ogrodach Castel Sant’Angelo w tym samym czasie kiedy Papież sprawował jubileuszową Mszę świętą dla kapłanów na Palcu Świętego Piotra. Jakby tego było mało członkowie grupy „Women’s Ordination Worldwide”, jako symboliczny gest, otrzymali wejściówki na wspomnianą wcześniej Mszę Świętą sprawowaną przez papieża Franciszka. Komentując to wydarzenie Kate McElwee, dyrektor wykonawczy Konferencji Women’s Ordination i jej członkini stwierdziła: „Uważaliśmy, że Jubileusz Kapłaństwa był doskonałym czasem do prawdziwego ofiarowania i świętowania dla wszystkich kobiet powołanych do kapłaństwa”, po czym dodała „naprawdę pragnęliśmy tego jako święta i prawdziwej rozmowy kobiet w Kościele”.
Kolejnym wydarzeniem na które zwraca uwagę Skojec jest oświadczenie wydane przez Centralny Komitet Niemieckich Katolików (Zentralrat der Deutschen Katholiken – ZDK) w sierpniu 2016 roku. Należy podkreślić, że jest to największa świecka organizacja w tym kraju, która opowiedziała się za złagodzeniem zasad celibatu kapłańskiego w odpowiedzi na rosnący kryzys powołaniowy w Niemczech. ZDK zaproponowało również kontynuowanie dyskusji nad ideą żeńskich diakonów.
Problem złagodzenia zasad celibatu został kolejny raz podniesiony we wrześniu 2016 roku w dwóch osobnych raportach watykanistów – Marco Tosattiego oraz Sandro Magistra. „Pomimo, że kwestia diakonis nie została szczególnie uwzględniona w tych raportach, nie należy do rzadkości przenikanie się wezwań do złagodzenia zasad celibatu kapłańskiego i ruchów w kierunku żeńskiego diakonatu, takich jak tych zawartych w oświadczeniu ZDK”, zauważa Skojec.
Wspomniana już wcześniej Maike Hickson, w swoim tłumaczeniu wywiadu udzielonego niemieckiej gazecie Kölner Stadt-Anzeiger przez Leonardo Boffa w grudniu 2016 roku wskazuje na pewną obserwację Boff’a: „[Boff]: Tylko niedawno, kardynał Walter Kasper, bliski powiernik papieża, powiedział mi, że wkrótce możemy się spodziewać kilku dużych niespodzianek.
Q: Jak Pan myśli co to będzie?
[Boff]: Kto wie? Może diakonat dla kobiet pomimo wszystko. Być może księża, którzy się ożenili będą mogli ponownie zaangażować się w działalność duszpasterską. Jest to wyraźna prośba biskupów brazylijskich skierowana do Papieża, szczególnie przez jego przyjaciela brazylijskiego emerytowanego Kardynała Kurii Rzymskiej Claudio Hummes’a. Słyszałem, że papież pragnie wyjść tym prośbom naprzeciw – na teraz i na pewien eksperymentalny okres w Brazylii.
Skojec zwraca uwagę, na fakt, że w roboczym dokumencie przedsynodalnym, ujawnionym w styczniu 2017, nie ma treści wskazujących jakoby synod w 2018 roku zatytułowany miał być „Młodzież, wiara i powolanie” szczególnie miał się koncentrować na problemie celibatu księży i diakonatu kobiet. Jednakże równocześnie Skojec zauważa, że język użyty w tych dokumentach może stać się podłożem dla tych innowacji: „Towarzyszenie młodzieży wymaga wykraczania poza tendencyjne ramy, stanowiące utrapienie dla młodych w tym miejscu, w którym się znajdują, adaptowania do ich czasów oraz spokoju życia, a także brania ich na poważnie […] Właśnie dlatego zaproponowany komunikat uwzględnia wolność młodych ludzi, każda społeczność musi nadać odpowiednią rangę kreatywnym sposobom docierania do młodych ludzi w sposób osobisty i wspierania ich osobistego rozwoju. W wielu przypadkach zadanie wymaga nauki by pozwolić na coś nowego, a nie duszenia tego, co jest nowe poprzez zastosowanie tendencyjnych ram. Żadne nasiona powołań nie wzejdą jeśli pochodzą z zamkniętych i beztroskich postaw duszpasterskich , które twierdzą zawsze się tak robiło i bez ludzi śmiałości i kreatywności w tym zadaniu przemyślenia na nowo celów, stylu i metod ewangelizacyjnych swojej wspólnoty” (Evangelii gaudium, 33).
Jednak oficjalne stanowisko papieża Franciszka wyraźnie zaprzecza jakimkolwiek próbom ustanowienia diakonatu dla kobiet. Papież zapytany o tę kwestię w czasie lotu powrotnego ze Szwecji w listopadzie ubiegłego roku, powiedział: „W sprawie ordynacji kobiet w Kościele Katolickim, ostatnie jasne słowo, zostało powiedziane przez Papieża Jana Pawła II, i trzymajmy się tego”.
Wspomniany wcześniej watykanista Sandro Magister zauważa jednak, że na stronach magazynu „La Civiltà Cattolica” wydawanego jak twierdzą niektórzy, w konsultacjach ze Stolicą Apostolską, możemy napotkać pewne niepokojące treści. Otóż Giancarlo Pani, Jezuita i zastępca redaktora naczelnego „LCC” pisze: „[…] dzisiaj w kwestii kapłaństwa kobiet oficjalne stanowisko magisterium jest jasne, ale wielu katolików przeżywa trudne chwile próbując zrozumieć „racjonalność” tej decyzji. Dzisiaj pojawia się niepokój wśród tych, którzy nie rozumieją jak wykluczenie kobiet z posług Kościoła może współistnieć z afirmacją i docenieniem ich równej godności”.
Biorąc pod uwagę, iż Watykański Sekretarz Stanu rzekomo przegląda magazyn „La Civiltà Cattolica” przed publikacją, Steve Skojec uważa, że treści takie jak te zawarte w artykule należy rozumieć jako coś więcej niż spekulacje. W 2015 roku kanadyjski ksiądz i wydawca magazynu Convivium, Raymond de Souza, napisał, że redaktor naczelny „La Civiltà Cattolica” Antonio Spadaro : „jest zarówno bliskim powiernikiem jak i rzecznikiem papieża Franciszka. Nie do pomyślenia pozostaje więc fakt, że mógłby napisać coś sprzecznego z wolą Ojca Świętego”.
W lutym 2017 roku kardynał Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, w wywiadzie dla katholisch.de, zapytany o możliwości jakie widzi dla kobiet w Kościele Katolickim odpowiedział: „Diakonat dla kobiet byłby możliwy, jak myślę. Ale oczywiście musi zostać przedyskutowany, tradycja historyczna jest bardzo złożona. Ogólnie uważam, że ciągłe koncentrowanie się na kapłaństwie kobiet to biurokracja. Dlaczego nie zaczniemy rozmawiać o innych, bardzo ważnych funkcjach kobiety w Kościele? Na przykład prowadzenie parafii, z administracyjnego punktu widzenia. Albo w obszarze katechezy, wolontariatu, finansów, planowania architektonicznego czy projektowania. Dlaczego właśnie to nie powinno znajdować się w rękach kobiet? Również w instytucjach watykańskich, na wyższych szczeblach kobiety mogłyby być liczniej obecne. Także Papież jest tego zdania. Ale oczywiście to nie stanie się natychmiast”.
Jak te wszystkie wydarzenia i wypowiedzi powinien rozumieć zwyczajny katolik? Trudno powiedzieć. Najlepiej chyba pasuje tu słowo dezorientacja, która jak dobrze wiemy jest doskonałym polem do działania dla ducha zupełnie innego niż ten Święty.
Źródło: onepeterfive.com
malk