Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump wystąpił w piątek na dorocznej konferencji konserwatystów CPAC. Bronił tam swojego pomysłu na politykę migracyjną, krytykując skutki otwartości na migrantów za strony państw europejskich. Zapowiedział także, że mur na granicy z Meksykiem powstanie bardzo szybko.
– Bezpieczeństwo narodowe zaczyna się od bezpieczeństwa granic. Zagraniczni terroryści nie będą mogli uderzyć w Amerykę, jeśli nie będą mogli wjechać do naszego kraju – ocenił Donald Trump. Jako przykład złej polityki migracyjnej amerykański prezydent wymienił Francję.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mam przyjaciela, który uwielbia Miasto Świateł. Latem każdego roku jeździł do Paryża z żoną i rodziną. Nie widziałem go od dawna i mówię mu: Jim, jak tam Paryż? – opowiadał prezydent, po czym zacytował odpowiedź przyjaciela: „Nie jeżdżę tam już. Paryż nie jest już Paryżem”. – Dzisiaj nawet nie myśli, że tam pojechać – zakończył swoją opowieść prezydent Stanów Zjednoczonych.
Trump trzeźwo ocenił, że europejska polityka migracyjna zakończyła się fiaskiem, a otwartość takich krajów jak Szwecja prowadzi do eskalacji przemocy.
Źródło: rp.pl/rmf24.pl
ged