Państwo Islamskie opłaca nieletnim z krajów arabskich i afrykańskich wyjazd do Europy, jeżeli zobowiążą się do posłuszeństwa kalifatowi. Jak wynika z raportu brytyjskiej Fundacji Quilliama, proceder może być bardzo efektywny.
Dżihadyści działają przede wszystkim w obozach dla uchodźców, wykorzystując skrajnie trudną sytuację przebywających tam ludzi. Cierpiącym wskutek braków żywności, wody czy ciepłych okryć dzieciom agenci dżihadystów oferują pomoc, próbując doprowadzić do ich rekrutacji tak szybko, jak to tylko możliwe. W ten sposób chcą zapewnić, że nieletni nie zwrócą się po wsparcie gdzie indziej.
Wesprzyj nas już teraz!
Państwo Islamskie jest według raportu aktywne zwłaszcza w obozach w Libanie i Jordanie. Na rekrutację jednego młodocianego bojownika wydaje nawet 2 tys. dolarów, co wiąże się przede wszystkim z pokryciem kosztów podróży do Europy, gdzie dziecko może łatwo otrzymać azyl jako uchodźca. Kilkaset euro kosztuje opłacenie podróży z obozów do wybrzeży Morza Śródziemnego, gdzie rozpoczyna się podróż, przede wszystkim na terenie Libii. Tam dżihadyści opłacają przemytników, uzyskując gwarancję, że ich rekrut trafi przez Morze Śródziemne do Europy.
Państwo Islamskie jest aktywne także w innych krajach, często mając ogromne możliwości działania. Przykładowo w pakistańskich obozach dla uchodźców przebywa obecnie 1,6 mln Afgańczyków, z których nawet ponad połowa nie ma jeszcze 14 lat.
Fundacja Quilliama zwraca też uwagę, że w ostatniej wielkiej fali uchodźczej przyjechały do Europy 83 tys. nieletnich pozbawionych opieki. Aż 10 tysięcy z nich zniknęło wkrótce spod oka urzędów, przede wszystkim w Niemczech. Część z nich mogła związać się ze środowiskami dżihadystów już wcześniej zakorzenionymi w Europie.
Oprócz Państwa Islamskiego analogiczną rekrutację prowadzą też inne organizacje terrorystyczne, przede wszystkim somalijska Asz-Szabab oraz nigeryjska Boko Haram.
Źródła: Katholisches.info, the independent
Pach