To jest pomysł na rozbicie, likwidację UE w dotychczasowym tego słowa znaczeniu. Ci, którzy go podnoszą, muszą to brać pod uwagę. Nie sądzę, by pani kanclerz była zwolennikiem tego rodzaju koncepcji, bo gdyby ona została przeprowadzona, to długoletnia kariera polityczna i światowa pani Merkel zakończyłaby się czymś bardzo niedobrym – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o tak zwanej „Europie dwóch prędkości”.
Szef partii rządzącej udzielił w środę wieczorem trzem dziennikarzom wywiadu transmitowanego na antenie TVP Info. Głównym tematem rozmowy było wtorkowe spotkanie z kanclerz Niemiec.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rozmowa z Angelą Merkel była w jakiejś mierze kontynuacją rozmów z lipca ubiegłego roku o przyszłości UE, o Brexicie, o tym, jak to wszystko ma wyglądać. Ta kontynuacja przebiegała w warunkach może nieznacznego, ale jednak postępu, zbliżenia stanowisk – powiedział lider PiS. Zastrzegł, że umówił się z niemiecką kanclerz, że treść ich uzgodnień pozostanie tajemnicą.
– Mogę powiedzieć tylko jedno, że mówiliśmy o wszystkich sprawach, które są ważne, odnoszą się do przyszłości, jak i tych, które odnoszą się do dojścia do tego momentu, w którym będzie podejmowana decyzja. Tego dotyczyła ta rozmowa. Zobaczymy, jak będzie dalej przebiegała na poziomie doradców, na którym toczy się cały czas – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
– Rozbicie UE to coś, z czego nie można się cieszyć i co nie zostanie dobrze zapisane w historii, gdyby do niego doszło. Nie może być UE dwóch prędkości, ale stoi sprawa odpowiedzi na ten kryzys. W naszym przekonaniu odpowiedzią jest reforma, ale taka, która upodmiotowi państwa europejskie w sposób dużo dalej idący niż w tej chwili i wyjaśni to, czym jest UE, co jest jej podstawą. Jakie są cele, wartości – powiedział Jarosław Kaczyński.
Źródło: tvp.info
RoM