Dla Donalda Tuska to koniec złudzeń. Wątek przewodniczącego Rady Europejskiej był jednym z tematów poruszanych w trakcie wtorkowego spotkania kanclerz RFN Angeli Merkel i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – przyznał w rozmowie z serwisem wPolityce.pl eurodeputowany PiS prof. Ryszard Legutko. Polityk ujawnił, że Tusk nie ma co liczyć na drugą kadencję w swojej dotychczasowej funkcji.
Większość rozmowy liderów z Polski i Niemiec dotyczyła przyszłości Unii Europejskiej, w tym Brexitu oraz ogólnej wizji wspólnoty. Kwestie wewnętrzne (jak na przykład spór o Trybunał Konstytucyjny) nie były poruszane. Nie rozmawiano również o kryzysie migracyjnym i kwotach uchodźców.
Wesprzyj nas już teraz!
Z doniesień serwisu wPolityce.pl nie może być z pewnością zadowolony przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Prof. Legutko pytany czy Angela Merkel zachęcała Jarosława Kaczyńskiego do poparcia kandydatury byłego polskiego premiera odparł, że „ten wątek pojawił się na końcu rozmowy. Stanowisko było wyraźne – nie możemy poprzeć tej kandydatury”.
– Mówił [Kaczyński-red.], że w Polsce jest to postać kontrowersyjna [Tusk-red.]. Poza tym wobec Donalda Tuska toczą się różne postępowania, w których może być jakaś jego odpowiedzialność polityczna, prawna, karna. Nie było też żadnej prośby ze strony pana Tuska o poparcie jego kandydatury przez polski rząd, więc nie ma podstaw, żeby ją wesprzeć – stwierdził prof. Ryszard Legutko.
Źródło: wPolityce.pl
MWł