Władze w Berlinie dostrzegły w końcu, że nadmierny i niekontrolowany napływ imigrantów do Niemiec nie jest korzystnym zjawiskiem. Teraz rząd federalny zapłaci przybyszom za powrót do domu. Na program „Pomoc startowa plus” zarezerwowano 40 mln euro.
Po tym jak kanclerz Angela Merkel ogłosiła politykę „otwartych ramion”, a Europę zalała fala imigrantów, Niemcy korygują swoją politykę migracyjną. Berlin za 40 mln euro zamierza uruchomić program „Pomoc startowa plus”, który ma zachęcić niechcianych przybyszy do powrotów.
Wesprzyj nas już teraz!
Według założeń programu, uchodźcy, którzy nie zdołali pomyślnie przejść procedury azylowej w Niemczech, będą mogli otrzymać premię pieniężną za dobrowolny powrót do dawnego miejsca zamieszkania – jeszcze sprzed „wędrówki ludów”. Alternatywą ma być przymusowe wydalenie, bez wsparcia.
„W grę wchodzą pieniądze na bilet i kieszonkowe, pomoc na zagospodarowanie się i dodatkowe środki na udział w programie reintegracyjnym. Wypłata będzie miała charakter jednorazowy. W razie późniejszego powrotu do Niemiec, osoby, które przyjęły premię pieniężną, będą musiały ją zwrócić” – poinformowała niezalezna.pl.
Uchodźcy mają otrzymać 1,2 tys. euro, a ich dzieci 600 euro, zaś rodziny liczące więcej niż cztery osoby, dodatkowe 500 euro. Ponadto wypłacana ma być „premia” za dobrowolny powrót – 500 i 250 euro, ale nie więcej jak 1,5 tys. euro na rodzinę. Na pomoc nie mogą liczyć przybysze z państw bałkańskich. Oni dostaną jedynie zwrot kosztów podróży do domu.
W 2016 roku Niemcy wydały 21,5 mln euro na opłacenie kosztów powrotu do kraju pochodzenia ok. 55 tys. imigrantów.
Źródło: niezalezna.pl
MA