Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych krytycznie ocenił politykę migracyjną Niemiec. Donald Trump, choć wyraził szacunek dla samej Angeli Merkel, to jej działania uznał za porażkę i wielkie nieszczęście. Zaś Sojusz Północnoatlantycki uznał za przestarzały.
– Mam wielki szacunek dla Angeli Merkel, jednak jej polityka migracyjna była katastrofalnym błędem. Uważam jednak, że to co się stało, to duże nieszczęście – powiedział prezydent elekt USA w rozmowie z niemieckim periodykiem „Bild”. Donald Trump przyznał też, że nie chciałby znaleźć się w podobnej sytuacji jak Niemcy. – Nie chcemy, by przyjeżdżali do nas ludzie z Syrii, o których nic nie wiemy. Nie mamy możliwości sprawdzenia ich – zaznaczył. Dlatego jednym z pierwszych dekretów prezydenta będzie dotyczył zabezpieczenia granic Stanów Zjednoczonych.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent elekt powtórzył też swoją ocenę NATO, którą po raz pierwszy przedstawił w kampanii wyborczej. Uznał, że Sojusz Północnoatlantycki jest „przestarzały”. – NATO ma problemy. Jest przestarzałe, ponieważ zostało zaprojektowane wiele, wiele lat temu. Po drugie kraje (członkowskie) nie płacą tyle ile powinny – powiedział. Zdaniem polityka, taka sytuacja nie jest „fair”. Ponadto NATO popełniło błąd u nie zatroszczyło się o walkę z terroryzmem. Mimo to, prezydent elekt uznał NATO za „bardzo ważne”.
Prezydent Trump pytany był też o ocenę Władimira Putina, prezydenta Federacji Rosyjskiej, ale nie udzielił jednoznacznej wypowiedzi. – Ludzie muszą się jakoś dogadywać i robić to, co do nich należy, by być fair. Okay? Macie sankcje wobec Rosji – zobaczymy, czy da się zrobić kilka dobrych interesów z Rosją – powiedział. Jak dodał, Rosja „bardzo cierpi” z tego powodu.
Donald Trump mówił też o Unii Europejskiej, która w jego oczach jest „środkiem do celu Niemiec”. Stąd też decyzję Wielkiej Brytanii o Brexicie uznał za „bardzo rozsądną” i dodał, że śladem Wielkiej Brytanii pójdą kolejne kraje.
Źródło: tvp.info
MA