Australijska policja informuje, że udaremniła serię zamachów terrorystycznych, które zostały zaplanowane w Melbourne na okres świąt Bożego Narodzenia. Niedoszłymi sprawcami zamachów była grupa spiskowców. Jak na razie nie wiadomo czy mieli jakiekolwiek kontakty z islamskimi organizacjami terrorystycznymi, ale zdaniem policji, nie ulega wątpliwości, że ich działania były inspirowane propagandą Państwa Islamskiego. Służby zatrzymały łącznie 7. osób, z których dwie, po przesłuchaniu zostały zwolnione z aresztu.
Informacja o planowanych w Melbourne zamachach terrorystycznych została podana do wiadomości 23 grudnia, gdy policja ostatecznie zażegnała grożące mieszkańcom niebezpieczeństwo. Podczas akcji służb aresztowano łącznie 7. osób, w tym jedną kobietę, która po przesłuchaniu, wraz z innym mężczyzną została zwolniona. Do zatrzymania grupy spiskowców doszło podczas nocnej obławy, w której brały udział jednostki antyterrorystyczne oraz członkowie agencji wywiadu.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podaje Reuters, grupa niedoszłych zamachowców planowała przeprowadzenie serii zamachów w strategicznych miejscach Melbourne, m.in. przy stacji kolejowej oraz w pobliżu katedry św. Pawła Apostoła. Zamachowcy dysponowali materiałami wybuchowi, a także innymi rodzajami broni.
Australijska policja informuje, że po akcji jednostek antyterrorystycznych, zagrożenie zamachami terrorystycznymi na terenie Melbourne minęło. Dodatkowo, dla bezpieczeństwa mieszkańców, ulice australijskiego miasta będą patrolować dodatkowe oddziały policji. Graham Ashton, szef policji stanu Wirginia podkreślił, że plany grupy spiskowców były inspirowane propagandą Państwa Islamskiego.
Źródło: gość.pl, wprost.pl
POz