Wyniki badań przeprowadzonych przez belgijski oddział Międzynarodowego Instytutu Badań Opinii Publicznej iVOX na 500 belgijskich muzułmanach przerażają. Co piąty z nich popiera działania tzw. Państwa Islamskiego. Po raz kolejny okazuje się, że integracja jest mitem.
Chodzi zarówno o postępowanie dżihadystów z ISIS na Bliskim Wschodzie i Iraku, jak i w Europie Zachodniej. Przeprowadzenie tego sondażu i zadane w nim pytania nie spodobały się wielu belgijskim politykom i samym mieszkańcom.
Wesprzyj nas już teraz!
Z sondażu wynika, że taka sama liczba belgijskich muzułmanów (20 procent) nie doniesie władzom o przygotowywanym przez muzułmanów z ISIS zamachu terrorystycznym. Nie będzie też informować o jakichkolwiek formach nietolerancji skierowanej przeciwko chrześcijanom.
Dziś w Brukseli, według różnych źródeł, muzułmanie stanowią od 25-30 proc. ogółu mieszkańców stolicy. Zdaniem Felice Dassetto, pisarza i socjologa, w roku 2030 większość mieszkańców Brukseli wyznawać będzie islam.
W sąsiedniej Francji, w podobnym sondażu przeprowadzonym przez pracownię IFOP, aż 28 proc. muzułmanów z obywatelstwem francuskim przyznało, że dla nich ważniejsze są podstawy tzw. autorytarnego islamu wyznawanego przez dżihadystów niż wartości Republiki Francuskiej.
Natomiast aż 80 procent respondentów uważa, że we francuskich szkołach muzułmańscy uczniowie powinni mieć dostęp do żywności halal (przygotowanej zgodnie z muzułmańskimi formułami i nakazami).
Źródło www.sedmitza.ru
ChS