W obawie przed agresywnymi działaniami Rosji, szwedzki rząd wydał polecenie gminom, by te przygotowywały się na wojnę. – Nic nie wskazuje na to, że wojna jest prawdopodobna. Mamy jednak upoważnienie od rządu, by się do niej przygotować – uspokajał Svante Werger z Agencji Przygotowania Cywilnego.
Podlegająca szwedzkiemu ministerstwu obrony Agencja Przygotowania Cywilnego (MSB) wysłała do wszystkich gmin listy, w których poleciła podjęcie wzmożonych przygotowań na wypadek wojny i innych sytuacji kryzysowych. – Sytuacja bezpieczeństwa w naszym regionie się pogorszyła, musimy więc przygotować się w kontekście wojny i konfliktu. Ta strategia nie jest nowa, używaliśmy jej w czasie zimnej wojny, a teraz wzmacniamy koordynację w zakresie obrony cywilnej – zaznaczył Magnus Dyberg-Ek, przedstawiciel MSB. Jak dodał Svante Werger, rzecznik MSB, „nic nie wskazuje na to, że wojna jest prawdopodobna”. – Mamy jednak upoważnienie od rządu, by się do niej przygotować – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Strategia „obrony totalnej” zakładała zaangażowanie do obrony kraju również podmiotów cywilnych. Została ona przywrócona pod koniec ubiegłego roku. W listopadzie tego roku Szwecja rozmieściła nadbrzeżne baterie rakietowe z pociskami przeciwokrętowymi na Gotlandii. Wcześniej przywróciła na wyspie stałą obecność wojskową. We wrześniu Szwecja ogłosiła plany częściowego powrotu do obowiązkowej służby wojskowej, zniesionej w 2010 roku. Rozszerzono też współpracę wojskową z USA oraz postawiono na modernizację najważniejszych systemów uzbrojenia: czołgów, wozów bojowych i myśliwców.
Szwecja od kilku lat musi nieustannie mierzyć się z agresywną postawą rosyjskich sił na Bałtyku. Wcześniej takie sytuacje były normą w czasach Związku Radzieckiego. Wówczas jednak Szwecja utrzymywała spore siły zbrojne. Obecnie liczebność armii spadła o połowę.
Źródło: wp.pl
MA