W lombardzkiej Cremonie na północy Włoch muzułmanie odnieśli symboliczny triumf – tym razem nie dzięki lewicowym władzom, ale kapelanowi miejskiego cmentarza.
„Z szacunku dla pochowanych tam muzułmanów” ks. Sante Braggie, nowy kapelan cmentarza miejskiego Cremony, zdecydował o niestawianiu w tym roku na tym cmentarzu tradycyjnej szopki bożonarodzeniowej. „To szaleństwo. Nie jesteśmy w Arabii Saudyjskiej” – skomentował jego decyzję poprzednik kapelana, ks. Oreste Mori.
Wesprzyj nas już teraz!
Nowy kapelan uznał, że widok dzieciątka Jezus w szopce „mógłby naruszyć wrażliwość muzułmanów”, którzy przechodziliby przez cmentarz. Księdzu Braggiemu, który zarządza dwoma parafiami Cremony, krytycy zarzucają „służalczość” względem muzułmanów.
Na kremońskim cmentarzu szopkę zaczęto stawiać w roku 2010 z inicjatywy poprzedniego kapelana, cytowanego ks. Moriego, przy poparciu radnego miejskiego, Claudia Demicheliego z partii Liga Północna (wł. Lega Nord).
Cremona od dziesięcioleci znajdowała się pod zarządem władz lewicowych. Wyjątkiem było pięciolecie 2009-2014, gdy wpływ na władzę uzyskała Liga Północna, co zaowocowało między innymi ustawieniem szopki. Lewicowcy zarzucali jednak partii, że instrumentalizuje symbole religijne do celów politycznych. Najwyraźniej udało im się do tego przekonać nowego kapelana cmentarza.
– Mały fragment cmentarza jest zarezerwowany dla grobów islamskich. Wielu [muzułmanów] przychodzi wspominać swoich bliskich. Szopka umieszczona w dobrze widocznym miejscu mogłaby okazać się wyrakiem braku szacunku dla wyznawców innych religii, naruszając wrażliwość muzułmanów, ale także hindusów czy ateistów. Mówiąc krótko, powstałoby zamieszanie – tłumaczy kapłan na łamach Correre della Sera.
Poprzednik ks. Braggiego, ks. Oreste, pytany o sprawę przez cytowaną gazetę, początkowo nie chciał wierzyć w decyzję nowego kapelana. W końcu stwierdził: – Nie chcę słuchać takich tłumaczeń. Szopka podobała się kremończykom, zarówno katolikom jak i nie-katolikom. Nie możemy rezygnować z naszej kultury i naszych tradycji, to byłby niewybaczalny błąd. Póki co, jesteśmy we Włoszech, nie w Arabii Saudyjskiej – stwierdził.
Ks. Braggie przekonuje, że szopka być może powstanie, jednak na pewno nie w tradycyjnym, widocznym miejscu przy głównej alei cmentarza, ale skryta w cmentarnej kaplicy.
Źródła: katholisches.info, milano.corriere.it
Pach