Liczba muzułmanów za kratkami niemieckich więzień wzrasta. Obecnie jest ich 155, ale ich liczba jest większa aż o 30 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Dane pochodzą z raportów ministerstw sprawiedliwości krajów związkowych. Najwięcej islamistów przebywa w więzieniach w Bawarii, Berlinie oraz Nadrenii Północnej-Wesfalii.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii przewodniczącego niemieckiego Związku Pracowników Zakładów Karnych, Rene Mueller dane te nie odzwierciedlają rzeczywistości. Liczba wyznawców allacha w niemieckich więzieniach może być bowiem… wyższa. Wielu przestępców, którzy nie zostali skazani za żadne akty terroru, sympatyzuje bowiem z Państwem Islamskim.
Osadzeni muzułmanie ujęci w statystykach, określani są jako „radykalni”. Ma to oznaczać przestępców skazanych za czyn zagrażający państwu lub tworzenie organizacji terrorystycznej.
Osadzeni muzułmanie czynnie angażują się w werbowanie współwięźniów. W niedawno opublikowanym raporcie Międzynarodowego Centrum Badań nad Radykalizacją i Polityczną Przemocą (ICSR) podkreślono, że w europejskich zakładach karnych wzrasta zagrożenie radykalizacji muzułmańskich więźniów.
Źródło: TVP Info
ged