Prowadzony przez Państwowe Muzeum Auschwitz projekt „Remember”, którego celem jest eliminowanie z internetu fałszującego historię sformułowania typu „polskie obozy zagłady”, wsparł finansowo PKO Bank Polski. Tylko od października br. aplikacja „Remember” znalazła w artykułach prasowych oraz mediach społecznościowych kilkaset przypadków użycia oczerniających fraz, które Polakom przypisują zbrodnie popełnione przez Niemców.
„Remember” to, funkcjonująca od lutego 2016 roku, aplikacja komputerowa, która wyszukuje na stronach i portalach społecznościowych, obecnie w 16 językach, fałszującego historię sformułowania m.in. „polskie obozy koncentracyjne” i „polskie obozy śmierci”. Kiedy je znajdzie, prosi o poprawienie tego błędu, podając prawidłowe brzmienie frazy np. „niemieckie, nazistowskie obozy koncentracyjne”. W większości przypadków, autorzy wpisów stosują się do tego napomnienia. Jeżeli nie, informowane są o tym odpowiednie urzędy. Są jednak nie rzadkie przypadki, iż zainteresowani tematem obozów koncentracyjnych, nie tylko korygują błąd, ale i proszą Muzeum Auschwitz o przesłanie im materiałów edukacyjnych. Muzeum udostępnia im aplikację wirtualnego zwiedzania swoich zbiorów i obiektów oraz linki do lekcji dla uczniów.
Wesprzyj nas już teraz!
Projekt „Remember” powstał we współpracy Muzeum Auschwitz oraz agencji reklamowej FCB Warsaw. Obecnie do projektu włączył się PKO Bank Polski i przeznaczył na ten cel znaczną sumę, dzięki czemu może on nadal funkcjonować. Monitoring internetu prowadzony jest przez serwis BrandSpy. „Dzięki monitoringowi sieci jesteśmy w stanie szybciej i skuteczniej reagować na pojawianie się fałszywych i bardzo bolesnych dla nas pojęć, takich jak „polskie obozy koncentracyjne” lub „polskie obozy zagłady”. Narzędzie przeszukuje bowiem nie tylko strony internetowe mediów, ale także wpisy pojawiające się na blogach, czy w portalach społecznościowych.” – tłumaczy Piotr Cywiński dyrektor Muzeum Auschwitz. Tylko od października aplikacja znalazła w artykułach prasowych oraz mediach społecznościowych, bez analizy kontekstu, około 550 przypadków użycia kłamliwych fraz.
Przypomnijmy, że za używanie w mediach fałszującego historię sformułowania typu „polskie obozy zagłady”, toczy się w Polsce coraz więcej procesów. Pierwszy proces cywilny, ,w warszawskim sądzie okręgowym, za naruszenie swych dóbr osobistych, użyciem w artykule, zamieszczonym w niemieckiej gazecie „Die Welt”, określenia „polski obóz koncentracyjny”, wytoczył Zbigniew Osewski, którego dziadka zabili w obozie Niemcy. Znana jest też sprawa kiedy prawnicy ze Stowarzyszenia Patria Nostra, działając w imieniu Pana Karola Tendery, byłego więźnia obozu koncentracyjnego Auschwitz, skierowali do Sądu Okręgowego w Krakowie pozew cywilny przeciwko Zweites Deutches Fernsehen, czyli drugiemu programowi niemieckiej telewizji publicznej. Ta na swoim portalu podała nieprawdziwe i fałszujące historię określenia, sugerujące, jakoby obozy zagłady w Majdanku i Auschwitz zostały wybudowane i były prowadzone przez Polaków.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. W ub.r. zwiedziło je ponad 1,72 mln osób.
Źródło: Radio Kraków, AB
Adam Białous
